"Przyjaciółki": Planowali ślub... Nigdy nie powiedzieli, dlaczego się rozstali!
Cała Polska wie, z kim spotykał się Mikołaj Kraczyk, zanim zdecydował się poślubić Sylwię Juszczak. O jego rozstaniu z Anetą Zając i burzliwym związku z Agnieszką Włodaczyk było naprawdę głośno... Nie wszyscy jednak pamiętają, że pierwszą ukochaną aktora była Karolina Nowakowska. To ona miała zostać jego żoną!
Mikołaj Krawczyk, czyli Łukasz Grabowski z "Przyjaciółek", bardzo często widuje swą pierwszą wielką miłość - Karolinę Nowakowską, czyli niezapomnianą Olgę Jankowską z "M jak miłość". Parę razy w miesiącu występuje obok niej na scenie Teatru Komedia - w ciągu ostatnich lat zagrali razem w kilku spektaklach, obecnie można ich podziwiać w farsie "Zaręczony pogrążony".
Karolina Nowakowska jest pierwszą kobietą, która skradła serce przystojnego aktora, co on sam potwierdził kiedyś w wywiadzie.
- Tak dojrzałej i świadomej miłości nie przeżyłem nigdy przedtem, naprawdę. Karolina jest moją największą miłością.
Wcześniej chyba nie zdawałem sobie dokładnie sprawy z tego, co to znaczy kochać, co to znaczy być kochanym, co to jest szczęście - powiedział w 2003 roku.
Mikołaj i Karolina poznali się w łódzkiej szkole teatralnej w 2001 roku. On był wtedy studentem, ona uczestniczyła w warsztatach przygotowujących do egzaminów wstępnych kolejnych kandydatów na aktorów.
- Poszedłem zobaczyć, jak te warsztaty wyglądają. Siadłem na podłodze... W pewnym momencie zobaczyłem dwa niebieskie ogniki spoglądające na mnie spod blond włosów. Poczułem coś niesamowitego. Patrzyliśmy na siebie może przez 10 sekund, ale to wystarczyło, żeby zrobiło mi się gorąco. Jakie przyjemne jest to wiercenie w brzuchu, które się czuje w takich sytuacjach! Karolina powiedziała mi później, ze czuła dokładnie to samo - wspominał Mikołaj Krawczyk kilka lat później.
Choć Mikołaj zakochał się w Karolinie od pierwszego wejrzenia, dopiero po pewnym czasie zdecydował się pójść z nią na randkę.
Właściwie... to ona zrobiła pierwszy krok. Poprosiła go o numer telefonu, a później wysłała mu sms-a z propozycją spotkania.
Mikołaj i Karolina byli w sobie do szaleństwa zakochani. Bardzo poważnie myśleli o ślubie, marzyli o dzieciach...
- Życie na kocią łapę to dla nas troszeczkę za mało. Jak pojawią się dzieci, chcemy, żeby miały w miarę normalny dom - wyznał aktor w wywiadzie, gdy wyszło na jaw, że jest już z ukochaną "po słowie".
Niestety, po kilku latach wspólnego życia uczucie łączące aktorską parę wypaliło się. Ani Mikołaj, ani Karolina nigdy nie zdradzili, dlaczego podjęli decyzję o rozstaniu.
Zakończyli po prostu swój związek i rozeszli się w zgodzie.
Do dziś są dobrymi znajomymi i bardzo lubią ze sobą pracować.