"Przyjaciółki": Małgorzata Socha żegna Anitę Sokołowską. "Będzie mi ciebie brakowało"

W czwartek 7. września premierę miał nowy sezon serialu "Przyjaciółki". To ostatni sezon z udziałem Anity Sokołowskiej, która po 11 latach wcielania się w postać Zuzanny Markiewicz żegna się z produkcją. 

Aktorka we wpisie na swoim profilu podziękowała nie tylko koleżankom z planu, ale również współpracownikom: "Struzia, Lisza i Soszka, są wspaniałymi aktorkami, przeżyłyśmy wiele chwil razem na planie, doświadczałyśmy różnych emocji prywatnych i zawodowych, ale ZAWSZE byłyśmy dla siebie w wielkim szacunku i byłyśmy dla siebie wsparciem. Z całego serca Wam Dziewczyny dziękuję" - napisała. 

Oddała też hołd swojej serialowej mamie, Dorocie Kolak. "Jesteś inspiracją, ale też 'drogowskazem', jak uczciwie można pracować w tym zawodzie" - podkreśliła. 

W swoich dalszych słowach odtwórczyni roli Zuzanny Markiewicz podziękowała również wszystkim osobom zaangażowanym w serialowy projekt. Ilustracją do jej słów stały się archiwalne kadry z planu. Anitę Sokołowską pożegnał również sam Edward Miszczak i producenci serialu, wręczając aktorce bukiet kwiatów. 

14 września wyemitowano ostatni odcinek "Przyjaciółek" z udziałem Anity Sokołowskiej. Na instagramowym profilu Małgorzaty Sochy pojawił się poruszający wpis, w którym aktorka żegna się z koleżanką z planu. Do emocjonalnych słów załączyła wspólne zdjęcia.

"Nigdy nie myślałam, że będę pisała takiego posta, a jeśli już, to będziemy się żegnały wszystkie cztery a nie żegnały jedną z nas. Zuza była przyjaciółką 'Przyjaciółek', a Anita została moją" - zaczęła post.

W dalszej części wpisu wróciła wspomnieniami do początków serialu. "Pamiętam, gdy obsada była już prawie skompletowana, tylko postać Zuzy nie była jeszcze obsadzona i kiedy pojawiła się Anita, poczuliśmy, że 'obiekt się zamknął'. Trwaliśmy ramię w ramię, dużo razem przeżyłyśmy, niezliczone dni na planie, które przeplatały się z ważnymi momentami w naszym życiu prywatnym" - czytamy.

Na koniec Socha podziękowała Sokołowskiej, dodając, że wierzy, że wkrótce znów spotkają się przy wspólnym projekcie. "Odchodzi Twoja bohaterka nie TY, mimo wszystko będzie mi Ciebie brakowało na planie. Jest mi bardzo smutno, ale wierzę, że przetniemy się nie raz, nie dwa na zawodowym szlaki i zrobimy coś pięknego razem. Trzymam kciuki za Twoje nowe wyzwania. Jesteś pięknym, mądrym wyjątkowym człowiekiem".

W najnowszym odcinku serialu "Przyjaciółki" przerażone widokiem wyniszczonej chorobą przyjaciółki Inga, Anka i Patrycja zatrzymały się w pół kroku po wejściu do jej pokoju.

- Hej laski, ale wyglądacie. Chodźcie do mnie, można mnie dotknąć. Niesamowite, że tu jesteście - powiedziała chora.

- Zuza, dlaczego ty nam nie powiedziałaś? Co? - zaczęła krzyczeć zrozpaczona Patrycja.

- Ciii... Pati, choć tu... Macie nie ryczeć, nie za bardzo. Może potem... A potem macie być szczęśliwe, macie tańczyć, podróżować, kochać... Obiecujecie? - powiedziała Markiewicz.

Zżyte razem od czasów szkolnych Inga, Anka i Patrycja, nie wyobrażają sobie życia bez ukochanej przyjaciółki. Jak wpłynie na nie tak trudne doświadczenie? Czy będą dla siebie wystarczającym wsparciem?

Czytaj więcej: Magdalena Stużyńska: Wielkie zmiany w życiu jednej z bohaterek "Przyjaciółek"