"Przyjaciółki": Małgorzata Socha nie zamierza znikać z show-biznesowych imprez!
Małgorzata Socha dementuje plotki, jakoby miała zrezygnować z bywania na warszawskich salonach po to, by całkowicie poświecić się wychowywaniu kilkunastomiesięcznej córeczki. Aktorka tłumaczy, że rzadziej pokazuje się na wszelkiego rodzaju eventach czy imprezach modowych, bo po prostu jest bardzo zapracowana.
- Nie znikam z życia publicznego na rzecz tego, żeby zaszyć się w domu. Jak najbardziej planuję dalej tak samo udzielać się zawodowo i nie zamierzam nigdzie znikać. Trzeba coś pisać na mój temat, więc piszą. News jak news, czyli żaden - mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Małgorzata Socha, aktorka.
Małgorzata Socha nie kryje zdenerwowania doniesieniami plotkarskiej prasy. Jej zdaniem to najlepszy przykład artykułu wyssanego z palca.
- Jest mnie mniej, ponieważ dużo pracuję. Godzenie dwóch projektów równolegle, mówię tutaj o "Przyjaciółkach" i "Wkręconych 2" jest dość męczące - tłumaczy Małgorzata Socha.
Wkrótce aktorka rozpoczyna również próby do nowego spektaklu w Teatrze 6. piętro. Małgorzata Socha podkreśla, że jej zawodowy grafik pęka w szwach, ale stara się jak najlepiej łączyć pracę z opieką nad 13-miesięczną córeczką Zosią. A jeśli trzeba, znajduje również czas na show-biznesowe spotkania.