Przyjaciółki
Ocena
serialu
8,3
Bardzo dobry
Ocen: 7563
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Przyjaciółki": Co Anita Sokołowska wkłada do wielkanocnego koszyczka?

Anita Sokołowska, czyli Lena Starska z „Na dobre i na złe” i Zuza Markiewicz z „Przyjaciółek”, zawsze z wielką niecierpliwością czeka na Wielkanoc - święta, które uwielbia i z którymi wiążą się jej najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa. Aktorka zapowiada, że jej koszyczek ze święconką będzie w tym roku... największy w całym kościele!

Anita Sokołowska jest bardzo przywiązana do zwyczajów związanych z Wielkanocą. Mówi, że w jej rodzinnym domu święta zawsze były celebrowane z wielką dbałością o tradycję.

W Wielkim Tygodniu jako mała dziewczynka przygotowywała pisanki i pomagała mamie w przyrządzaniu pysznych wielkanocnych potraw, chodziła do kościoła z wypełnionym po brzegi pysznościami koszyczkiem, a w lany poniedziałek śmiała się do łez, gdy udało się jej zaskoczyć brata i oblać go wodą...

Teraz chce, by jej syn Antoś także poznał wszystkie wielkanocne zwyczaje.

Reklama

- Na pewno będą jajka z cebulnika, pójdziemy ze święconką do kościoła, wszyscy oblejemy się wodą - powiedziała w wywiadzie dla magazynu "Olivia", pytana o świąteczne plany.

- Odkąd mam Antosia, staram się mu przekazać zwyczaje, które wyniosłam z domu - twierdzi.

Anita Sokołowska żartuje, że wielkanocny koszyczek, który jej syn zaniesie w Wielką Sobotę do święcenia, z pewnością będzie największy w całym kościele.

- Bochenek chleba, trzy pęta kiełbasy, wielka drożdżowa baba, kilka ugotowanych jajek, baranek z masła lub cukrowy, sól, pieprz, chrzan, który co roku trę sama, bo taki jest najlepszy - wymienia produkty, które włoży do koszyka.

Aktorka umieści też w koszyku kilka kolorowych drewnianych pisanek - lekko już poobijanych, bo pamiętających czasy jej dzieciństwa.

- Święta to okazja do powrotu do dzieciństwa - twierdzi gwiazda "Na dobre i na złe" i "Przyjaciółek", dodając, że tradycyjne podejście do Wielkanocy to również prawdziwa lekcja historii i życia.

- Świat szaleje, pędzi nie wiadomo dokąd, wartości się dewaluują, warto więc ocalić choć niektóre z tradycji, te najważniejsze - powiedziała niedawno.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy