Namawia do macierzyństwa
Joanna Liszowska wie już jak smakuje macierzyństwo. Teraz namawia koleżanki, by jak najszybciej zostały matkami!
Kiedy urodziła Emmę, zapowiedziała, że nie pozwoli, by macierzyństwo ją ograniczyło. Szybko wróciła do pracy - gdy jej córka miała cztery miesiące, wystąpiła w programie "Tylko taniec. Got to Dance".
Z czasem zaangażowała się w kolejne projekty. W końcu nadszedł czas na casting do nowego serialu "Przyjaciółki" - polskiego "Seksu w wielkim mieście". Wiedziała, że powalczy o główną rolę.
"Zaprezentowała się świetnie, bo jest bardzo dobrą aktorką, ale do tej roli bardziej pasowała Małgorzata Socha. Aśka dostała inną, ale równie ciekawą rolę" - zdradza nam osoba z produkcji.
Choć poszukiwacze sensacji wietrzyli ogromny konflikt między paniami, te spotkały się pierwszego dnia na planie i natychmiast znalazły nić porozumienia. Poznały się kilka lat temu podczas pracy nad filmem "Lawstorant", ale dopiero teraz mają okazję zbliżyć się do siebie. Pracują razem każdego dnia - tempo na planie jest zawrotne.
Widać, że między nimi jest chemia. Aktorki każdą wolną chwilę spędzają razem. "Gośka zachwyca się Emmą, która bardzo często jest z mamą na planie" - opowiada osoba z produkcji. Dodaje, że przy okazji Joanna przekonuje koleżankę po fachu, że macierzyństwo to wielki dar. Że można być szczęśliwą pracującą mamą.