Przyjaciele Friends
Ocena
serialu
9
Super
Ocen: 1463
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Świat pokochał go jako głupiutkiego kobieciarza. A jaki jest naprawdę?

Matt Leblanc przez dwanaście lat grał Joeya Tribbianiego — niezbyt lotnego kobieciarza, miłośnika jedzenia i niespełnionego aktora, który dzielił mieszkanie z Chandlerem Bingiem, a później wyjechał szukać szczęścia w Los Angeles. Fani często spodziewają się, że aktor zachowuje się w prawdziwym życiu, jak grana przez niego postać. Nic bardziej mylnego. Podczas występów w programach wieczornych LeBlanc w niczym nie przypomina głupiutkiego Joeya. Zamiast tego wydaje się pewnym siebie facetem, który wie, że wygrał życie.

"Telewizja ma taką dziwną cechę. Widzisz jakąś postać w różnych sytuacjach przez wiele lat i masz wrażenie, że aktor wcielający się w nią musi być taki jak ona" - mówił LeBlanc w wywiadzie dla Guardiana z 2012 roku. Przyznał, że nowo poznane osoby często uważają, że jest on jak Joey — kochany, ale niezbyt bystry. "Czasem ludzie mówią do mnie bardzo powoli. I pytają, czy wszystko w porządku, ponieważ jestem o wiele bardziej wycofany od mojej postaci w 'Przyjaciołach'. Myślą, że mam depresję, jest mi smutno lub jestem zdenerwowany". 

Matt LeBlanc: Jak otrzymał rolę Joeya w "Przyjaciołach"

Joey był pierwszą wielką rolę w karierze LeBlanca. Urodzony w 1967 roku aktor występował, od kiedy skończył 20 lat, ale przez pierwsze lata nie odniósł sukcesu. Pojawiał się w reklamach, później zagrał w kilku odcinkach "Świata według Bundych" i jego dwóch nieudanych spin-offach. Gdy pojawił się na castingu do "Przyjaciół", nie obiecywał sobie wiele. Nie był też fanem scenariusza. Szybko doszedł do wniosku, że miał nieco inną wizję postaci niż wszyscy. 

Reklama

"Gdy pojawiłem się na ostatnim etapie castingu, wybierali między mną i drugim gościem. I ten drugi miał na sobie kowbojski kapelusz, dżinsową kurtkę, kowbojskie buty... A ja pomyślałem, czy on na pewno dostał ten sam scenariusz" - wspominał w programie "Covino & Rich" w 2014 roku. W dodatku LeBlanc miał na nosie opuchliznę i świeżo zaschniętą krew. Dzień wcześniej powtarzał dialogi ze znajomym, po czym poszli się napić. Pijany LeBlanc obudził się w nocy, by udać się do łazienki. Tam zemdlał i uderzył twarzą w muszlę klozetową, rozcinając sobie nos. Gdy producenci i twórcy serialu spytali go, co się stało, opowiedział im wszystko. Później żartował, że z powodu rany zaczęli z nim sympatyzować i dzięki temu otrzymał rolę.

"Przyjaciele": Joey miał być zupełnie inną postacią

Prawda jest taka, że nie był on pierwszym wyborem Marthy Kaufman i Davida Crane'a, twórców "Przyjaciół". O tym, że mieli oni inną wizję postaci, świadczy jego zachowanie i ubiór w pilotażowym odcinku. Joey jest w nim typem niegrzecznego chłopca w grupie. Kobieciarza w okropnej skórzanej kamizelce, który porównuje randkowanie do szukania ulubionego smaku lodów. LeBlanc zaczął go zmieniać w kolejnych epizodach. Obdarzył go dziecięcym entuzjazmem i naiwnością. Jego Joey był lekkoduchem mającym problem z utrzymaniem stałej pracy, a jego zachowanie było często głupiutkie. Braki w wiedzy bohatera szybko stały się jego znakiem rozpoznawczym, a niektórzy żartują, że z sezonu na sezon robi się on coraz głupszy. Przede wszystkim jednak LeBlanc dał mu serce. Na trakcie dziesięciu sezonów Joey okazuje się prawdziwym przyjacielem — lojalnym, cierpliwym, wyrozumiałym, często rozwiązującym konflikty i nieraz okazującym się zaskakującym głosem rozsądku. 

Dla niektórych oglądanie aktora poza "Przyjaciółmi" może okazać się szokiem. LeBlanc w ogóle nie zachowuje się, jak jego postać z serialu. Mówi spokojniej i ciszej. Jednocześnie bije od niego pewność siebie — jest świadomy tego, że miał szczęście uczestniczyć w światowym fenomenie, który zapewnił mu utrzymanie do końca życia. Gdy wspomina o wpadkach z planu — a tych było trochę — nigdy nie sprawia wrażenia osoby użalającej się nad sobą. Zawsze wydaje się za to mieć do siebie zdrowy dystans. Gdy Joey reagował na pojawienie się przedstawicielek płci przeciwnej klasycznym "How you doin'?", tymczasem LeBlanc nigdy nie pozwala sobie na podobne zachowanie.

Widać to chociażby w odcinku "Graham Norton Show" z maja 2016 roku, w którym gościł razem z Emilią Clarke. Szybko okazuje się, że gwiazda "Gry o tron" jest ogromną fanką "Przyjaciół". Gdy, czerwieniąc się, mówi mu, że jest "super", ten — siedzący obok niej na kanapie — przysuwa się, obejmuje ją na chwilę koleżeńsko i zaraz odsuwa. 

"Odcinki": Matt LeBlanc jako... Matt LeBlanc

Na jeszcze mocniejsze zespolenie aktora z graną przez niego postacią miał wpływ serial "Odcinki". Opowiadał on o parze brytyjskich scenarzystów, których serial zostaje zakupiony przez amerykańską stację. Okazuje się, że w remake'u główną rolę ma zagrać Matt LeBlanc, którego zagrał LeBlanc. Aktor nie był na początku fanem pomysłu wcielenia się w swoją fikcyjną wersję. Jednak David Crane, pomysłodawca serialu, który współtworzył także "Przyjaciół" zapewnił go, że usuną ze scenariusza wszystko, z czym będzie on czuł się niekomfortowo. LeBlanc nie chciał, by postać z "Odcinków" przypominała go lub odnosiła się do osób mu najbliższych. Zamiast tego uczyniono z niego gorszego bliźniaka Joeya — równie głupiutkiego, ale przy tym samolubnego i wrednego. Wolta ta okazała się strzałem w dziesiątkę — recenzenci byli zachwyceni, a LeBlanc otrzymał za "Odcinki" Złoty Glob.

Podobnie jak większość gwiazd "Przyjaciół", LeBlanc nie jest zainteresowany powrotem do roli, która przyniosła mu sławę. Uważa, że 10 sezonów plus dwa nieudanego spin-offa pod tytułem "Joey" w zupełności wystarczą. "Ten serial był o konkretnym czasie w twoim życiu, kiedy masz dwadzieścia, trzydzieści lat, skończyłeś szkołę, ale twoje życie się jeszcze nie zaczęło. Twoi przyjaciele to twoja najbliższa rodzina, a ty szukasz swojej drogi. Kiedy ten czas się kończy, to koczy się definitywnie. Wszyscy bohaterowie poszli swoją drogą. [...] Ludzie mówią, że są ciekawi, co Joey teraz porabia. A ja na to: nikt nie chce oglądać Joeya podczas kolonoskopii" - mówił w rozmowie ze Steve'em Harveyem w 2018 roku. 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Matt LeBlanc | Przyjaciele
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy