Przyjaciele Friends
Ocena
serialu
9
Super
Ocen: 1463
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Przyjaciele": Brooke Shields lizała mu palce. To kosztowało ją kryzys małżeński

Brooke Shields w najnowszym wywiadzie wróciła wspomnieniami do występu w kultowym serialu "Przyjaciele", w którym wcieliła się w niezrównoważoną psychicznie fankę Joeya. Aktorka wyznała, że z powodu tej epizodycznej roli między nią i jej ówczesnym mężem, legendarnym tenisistą Andre Agassim, wywiązała się karczemna awantura. "Krzyczał, że wszyscy się z niego nabijali i że przez swoje zachowanie zrobiłam z niego głupka" - zdradziła laureatka nagrody People's Choice. Gwiazda odniosła się także do plotek na temat jej romansu z Michaelem Jacksonem.

"Przyjaciele" to jedna z najsłynniejszych telewizyjnych produkcji wszech czasów. Kultowy sitcom od samego początku przyciągał przed telewizory tłumy widzów, dla których komiczne perypetie głównych bohaterów stały się skuteczną odskocznią od codziennych problemów. Nie dziwi zatem, że propozycję gościnnego występu w uwielbianej przez widownię produkcji na przestrzeni lat przyjmowały największe gwiazdy Hollywood. Na ekranie pojawiły się takie sławy, jak Brad Pitt, George Clooney, Isabella Rossellini, Sean Penn, Bruce Willis czy Winona Ryder. W 1996 roku epizodyczną rolę w jednym z odcinków serialu zagrała Brooke Shields.

Reklama

Brooke Shields w "Przyjaciołach": Lizała mu palce na randce

Gwiazda "Błękitnej laguny" w "Przyjaciołach" wcieliła się w Erikę, psychofankę Joeya Tribbianiego granego przez Matta LeBlanca. Jej bohaterka miała obsesję na punkcie Drake'a Ramoraya - wybitnego neurochirurga, którego Joey grał w popularnej operze mydlanej "Dni naszego życia". Niezrównoważona psychicznie Erika, nie potrafiąc odróżnić serialowej fikcji od prawdziwego życia, żywiła przekonanie, iż Joey i dr Ramoray to ta sama osoba. W jednej ze scen postać Shields zaczyna lizać jego palce w geście uwielbienia dla geniuszu lekarza. "Te dłonie, cudowne, magiczne, życiodajne dłonie... Być blisko nich, dotykać, a może nawet polizać?" - mówi chaotycznie bohaterka podczas randki z Joeyem.

Przejaskrawione, nadmiernie ekspresyjne zachowanie neurotycznej Eriki zachwyciło zgromadzonych w studiu widzów, którzy zareagowali salwami śmiechu. Okazuje się jednak, że scena ta kompletnie nie przypadła do gustu obecnemu na widowni mężowi Shields, legendarnemu tenisiście Andre Agassiemu. Z powodu feralnej sceny sportowiec urządził żonie karczemną awanturę.

"Krzyczał, że wszyscy się z niego nabijali i że przez swoje zachowanie zrobiłam z niego głupka. 'To przecież komedia! Co ty wyprawiasz?’'- odparłam. Po powrocie do domu w ataku furii zniszczył wszystkie swoje trofea" - ujawniła aktorka z rozmowie z "The New Yorker". Shields zdradziła, że dowiedziała się później, iż jej były mąż zażywał wówczas metamfetaminę. "To irracjonalne zachowanie musiało mieć z tym coś wspólnego" - skwitowała.

Brooke Shields: Romans z Michaelem Jacksonem?

Shields - w innym wywiadzie - odniosła się także do krążących swego czasu plotek na temat romansu z Michaelem Jacksonem, z którym przyjaźniła się przez wiele lat. Plotki te ochoczo podsycał zresztą sam piosenkarz, opowiadając prasie o ich rzekomo intymnej relacji.

"Gdy zobaczyłam jego wywiad u Oprah Winfrey zadzwoniłam do niego i powiedziałam: 'To trochę żałosne, że musisz robić takie rzeczy. Chcę wieść normalne życie, więc nie wciągaj mnie w to szaleństwo'" - zdradziła aktorka w rozmowie z "The Sunday Times". I zapewniła, że ich relacja była zawsze platoniczna. "Pamiętam taki moment, gdy siedzieliśmy w aucie, a Michael zauważył fotoreporterów i próbował mnie pocałować. Krzyknęłam, żeby przestał, bo jesteśmy przyjaciółmi i powinniśmy nimi pozostać" - zaznaczyła Shields.

Gwiazda uczestniczyła w publicznym nabożeństwie żałobnym artysty, które odbyło się 7 lipca 2009 roku w Staples Center w Los Angeles. Aktorka wygłosiła wówczas emocjonalne przemówienie, w którym opowiedziała o ich przyjaźni. "Michael był osobą jedyną w swoim rodzaju. Kiedy się poznaliśmy, miałam 13 lat i od tamtej pory nasza przyjaźń się rozwijała. Zawsze mogłam liczyć na jego wsparcie, łączyła nas głęboka więź" - mówiła ze sceny, z trudem powstrzymując łzy.

Zobacz też:

Brooke Shields: Naga sesja? Miała zaledwie 10 lat. Zmusiła ją matka

Netflix już nigdy nie będzie taki sam - ta transmisja zmieniła wszystko

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Brooke Shields | Przyjaciele
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy