Przyjaciele Friends
Ocena
serialu
9
Super
Ocen: 1463
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Matthew Perry: Przyjaciółka wyjaśnia posty aktora nawiązujące do Batmana

W ostatnich dniach przed śmiercią Matthew Perry opublikował kilka wpisów, w których porównywał się do Batmana. Gdy aktor zmarł, wielu zaczęło spekulować, że te posty były dyskretnym wołaniem 54-letniego gwiazdora o pomoc. Jego przyjaciółka, Athenna Crosby, która spotkała się z nim dzień przed śmiercią, odrzuciła te domysły, wyjaśniając, że Perry był po prostu wielkim fanem człowieka-nietoperza.

Dynia z wydrążonym kształtem nietoperza i podpisem: "Czy wiecie, co mam na myśli?", logo Batmana wyświetlone na podwórzu willi gwiazdora z adnotacją: "Śpijcie wszyscy spokojnie. Pilnuję dzisiaj miasta. Mattman" - to tylko niektóre z wpisów Matthew Perry'ego na Instagramie, które opublikował w ostatnich dniach życia.

Wzbudziły one ogromne zainteresowanie. Zwłaszcza że wcześniej przez pół roku aktor milczał w mediach społecznościowych. Niektórych fanów zaniepokoiły batmanowe posty, gdyż dopatrzyli się w nich dowodu na gorszą formę psychiczną aktorka. Uznali je za dyskretne wołanie o pomoc.

Reklama

"Takie domniemania są absolutnie błędne. Był tylko uroczym pasjonatem Batmana" - mówi serwisowi TMZ Athenna Crosby, przyjaciółka Perry'ego, z którą ten 27 października, dzień przed śmiercią, jadł lunch w hotelowej restauracji w Los Angeles.

"Ostatnio wymyślił dla siebie przezwisko 'Mattman'. Lubił się wygłupiać i był zabawny" - opowiada ta 25-letnia modelka i prezenterka telewizyjna, która w 2016 r. zdobyła koronę Miss Nastolatek Kalifornii.

"Nazwał swój samochód Batmobilem, ponieważ miał przyciemnione wszystkie szyby i pokryty był matową farbą, zupełnie jak pojazd Batmana" - wspomina. "To, że zginął, było głupim wypadkiem. Nie ma w tym nic podejrzanego" - podkreśla.

Z kolei w relacji na InstaStories Crosby opowiedziała o swoim ostatnim spotkaniu z aktorem. 

"Matthew był w bardzo dobrym nastroju i z entuzjazmem opowiadał mi o rzeczach, które mają nadejść w jego życiu. Był taki szczęśliwy i pełen energii. Wiem, że szykował się do wielkiego powrotu i zasługiwał na więcej czasu na Ziemi" - napisała. Media donoszą, że Perry planował założyć fundację wspierającą narkomanów i alkoholików. Była to problematyka bardzo bliska jego sercu, gdyż wcześniej sam przez wiele lat zmagał się z uzależnieniami.

Wciąż nieznana jest oficjalna przyczyna zgonu aktora. Śledczy oczekują na wynik badań toksykologicznych zwłok Perry'ego. Aktor zmarł w swojej posiadłości w Los Angeles. Został znaleziony przez swojego asystenta martwy w jacuzzi.

INTERIA.PL/ PAP Life
Dowiedz się więcej na temat: Matthew Perry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy