Powodzenie zależy tylko od scenarzystów
Kiefer Sutherland wystąpi w ósmej edycji serialu "24 godziny", ale - jak twierdzi - dalsze powodzenie serialu zależy tylko od scenarzystów.
42-letni aktor powiedział agencji AP, że obecnie powstaje siódma edycja serialu, a zdjęcia do kolejnej zaplanowane są na maj. Sutherland jest w Hongkongu, gdzie promuje film animowany "Potwory kontra Obcy", w którym użyczył swojego głosu jednemu z bohaterów.
Aktor, wcielający się w serialu w agenta Jacka Bauera, twierdzi, że jest bardzo oddany produkcji, która doprowadziła do wskrzeszenia jego kariery.
"Jest tyle różnych rzeczy, w które chciałbym się zaangażować, ale na szczęście znalazłem się w 24 godzinach i na tym jestem skupiony" - powiedział.
"Największa presja wywierana jest na scenarzystów. Pytanie brzmi, ile mogą z siebie dać i co mogą zrobić" - dodał.
Aktor twierdzi, że praca nad filmem animowanym była doskonałą odskocznią od codziennych obowiązków. "To wielka odmiana. Przez pięć dni w tygodniu po 14 godzin dziennie byłem Jackiem Bauerem, a potem przez pięć godzin w weekend mogłem sobie odpuścić i być dzieckiem. Czułem się jak pięciolatek" - wyznał.
"Potwory i Obcy" to opowieść o grupie potworów, które muszą zmierzyć się z niebezpiecznym kosmicznym robotem. ZOBACZ ZWIASTUN FILMU.