Spoiler! Co się wydarzy w 12. odcinku?
Anka (Magdalena Kumorek) jest coraz bliżej rozwiązania, w związku z czym trafi do szkoły rodzenia. Jej myśli coraz częściej zaczną krążyć wokół Jerzego (Borys Szyc), zresztą ku wściekłości Maćka (Lesław Żurek).
Oto co wydarzy się w 12. odcinku "Przepisu na życie" (emisja w niedzielę 22 maja):
Anka i Jerzy: Zaproszenie do opery i do domu
Jerzy załamie się po rozstaniu z synem (Jan Cieciara) i upije się z rozpaczy. Kompletnie pijany pojawi się w pracy. Żeby było ciekawiej, w ich lokalu zaraz ma odbyć się wizytacja właścicielki. Anka jako jedyna nie straci zimnej krwi. Bezbłędnie pokieruje kuchnią, a Jerzego każe zamknąć w chłodni. Jej pomysł okaże się skuteczny. Jerzy wytrzeźwieje i odbierze gratulacje od właścicielki za... wzorową pracę.
Jeszcze tego samego dnia - w ramach wdzięczności - Jerzy zaprosi Ankę do opery. Niestety, przygotowania w domu zajmą jej zbyt dużo czasu i przyjdzie na spektakl spóźniona. W konsekwencji Jerzy zaprosi ją do domu, gdzie w końcu opowie jej o swoim synu Piotrze.
- On na co dzień mieszka w Berlinie ze swoją matką - wyzna Jerzy.
- A my żyjemy aktualnie w separacji. Tymczasem Anka, wycieńczona wydarzeniami ostatnich dni, zaśnie niczym niemowlę na kanapie u Jerzego. Gdy kucharz uda się do innego pokoju po koc, by przykryć Anię, ona obudzi się i niepostrzeżenie opuści jego mieszkanie.
Anka i Maciek: Na okrągło o Jerzym
Maciek nadal będzie usiłował przekonać Ankę do swojej osoby. Tyle że ona wciąż ma jeden temat: Jerzy. Nic więc dziwnego, że przystojnego architekta zacznie to męczyć.
Mania i Grochol: Definitywny koniec?
Z okazji swoich urodzin Mania (Agnieszka Radwańska) postanowi zorganizować małą imprezkę dla znajomych. Na korytarzu podejdzie do niej Grochol (Paweł Marczuk), by wytłumaczyć jej wszystkie nieporozumienia. Grochol wyzna, że był o nią zazdrosny. Przyzna też, że podczas warsztatów zakochał się w asystentce choreografa. Mania nie będzie chciała go więcej widzieć ani znać.
Beata i Andrzej: Drugie oświadczyny
Andrzej (Piotr Adamczyk) w końcu pokona własny strach i wejdzie na ściankę wspinaczkową. Poprosi też Beatę (Maja Ostaszewska), żeby do niego wróciła. Co ona na to? Zgodzi się, ale postawi jasny warunek: "Nie będziemy mieli dzieci". Beata bowiem postanowi skupić się na nim i na swojej karierze. Zażąda również od Andrzeja, żeby nie zaniedbywał swojej ścieżki zawodowej i żeby starał się o kolejne awanse. Andrzej zgodzi się na wszystko bez najmniejszego wahania. A następnie zabierze ukochaną do restauracji, gdzie po raz drugi poprosi ją o rękę. Tym razem zostanie przyjęty.