Mnóstwo gwiazd na premierze "Kreta"

Marian Dziędziel, czyli Partyka z "Blondynki", gra w "Krecie" Zygmunta Kowala - związkowca Solidarności ze Śląska, który posądzony zostaje o to, że w przeszłości współpracował ze Służbami Bezpieczeństwa i donosił na strajkujących górników. Do prawdy, mającej uniewinnić Zygmunta, próbuje dotrzeć jego syn, Paweł, w którego wciela się Borys Szyc, czyli Jerzy Knape z "Przepisu na życie".

Paweł ożenił się z córką górnika zabitego w pierwszych dniach stanu wojennego (w tej roli Magdalena Czerwińska, czyli Andżela z "Blondynki"), ale jego małżeństwo przeżywa poważny kryzys. Jest gotowy zrobić wszystko, by ratować swoją rodzinę i oczyścić ojca z zarzutów. Tropy z przeszłości prowadzą do dawnego oficera SB, pułkownika Grabarka (Wojciech Pszoniak) od dawna potajemnie kierującego losami Zygmunta i Pawła.

Tak w największym skrócie streścić można fabułę "Kreta". Na premierze filmu zjawili się we wtorek odtwórcy głównych ról i mnóstwo znanych z seriali gwiazd. Pierwszymi widzami debiutanckiego filmu Rafaela Lewandowskiego byli m.in. Marcin Kwaśny, czyli Rafał Kocuj ze "Szpilek na Giewoncie", Sławomir Orzechowski, czyli Andrzej Jakubowski z "Barw szczęścia", Anna Dereszowska, czyli Sandra Matuszewska z "M jak miłość", Piotr Grabowski, czyli Konrad z "Życia nad rozlewiskiem", Hanna Śleszyńska, czyli siostra Genowefa Basen z "Daleko od noszy", oraz Katarzyna Glinka, czyli Kasia Górka z "Barw szczęścia". Film na wszystkich zrobił wielkie wrażenie. W kuluarowych rozmowach podkreślano, że wielkie brawa należą się przede wszystkim Marianowi Dziędzielowi i Borysowi Szycowi, którzy zagrali w "Krecie" po mistrzowsku. Przypomnijmy, że Marian Dziędziel za rolę Zygmunta Kowala dostał nagrodę na tegorocznym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

"Kret" wchodzi na ekrany polskich kin już w najbliższy piątek, 5 sierpnia. Tymczasem w naszej galerii znajdziecie zdjęcia z wtorkowej premiery filmu.