Znów nas zaskoczy?

Po pierwsze - zajęła się już szukaniem odpowiedniej niani dla swojej pociechy. Musi być to sprawdzona i godna zaufania osoba, by aktorka mogła w miarę szybko i bez niepotrzebnego stresu wrócić do pracy.

Po drugie, Anna Mucha ma zamiar nas wkrótce zaskoczyć. Mimo zaawansowanej ciąży intensywnie pracuje nad debiutem... reżyserskim.

Jej film - dokumentalny, amatorski i offowy - ma być gotowy w połowie grudnia. O czym będzie? O ludziach, którzy w Wigilię pukają do różnych domów, prosząc o miejsce przy stole.

Jak przywitają ich Polacy?

Czyżby Mucha chciała zmienić zawód?

- Wszystko zależy od tego, ile zmarszczek będę miała albo jakiego rabatu udzieli mi chirurg plastyczny - odpowiada, jak zawsze z dystansem do samej siebie.

Ale może rzeczywiście wyszłoby jej to na dobre, zważywszy na fakt, że ostatni serial z jej udziałem nie cieszy się zbyt dużą popularnością.