Spotkał się z człowiekiem, którego zagrał!

Prosto w serce

Wtorek, 22 listopada 2011 (09:00)

W filmie "80 milionów" Filip Bobek, czyli Artur Sagowski z "Prosto w serce", wcielił się w postać historyczną, która jest żywą... legendą - zagrał Władysława Frasyniuka. Po premierowym pokazie polityk osobiście pogratulował Filipowi roli.

Premiera „80 milionów”

1 / 30

W filmie „80 milionów” Filip Bobek, czyli Artur Sagowski z „Prosto w serce”, wcielił się w postać historyczną, która jest żywą... legendą – zagrał Władysława Frasyniuka. Po premierowym pokazie polityk osobiście pogratulował Filipowi roli. Z pierwowzorami swoich postaci spotkali się też Krzysztof Czeczot, czyli Maciek Szymczyk z „BrzydUli” (w filmie Krzystka zagrał Józefa Pioniora) i Wojciech Solarz, czyli Stefan Kowalski ze „Sprawiedliwych” (zagrał Stanisława Huskowskiego). Uroczystą premierę „80 milionów” zaszczycił swoją obecnością premier Donald Tusk. Film obejrzało też mnóstwo znanych z seriali gwiazd, które zagrały w najnowszym obrazie Waldemara Krzystka. W tłumie widzów dostrzegliśmy m.in. Krzysztofa Stroińskiego, czyli niezapomnianego Leszka Góreckiego z kultowego „Daleko od szosy”, Olgę Frycz, czyli Marysię Jantar-Milewicz z „Życia nad rozlewiskiem”, Sonię Bohosiewicz, czyli Izę Nowak z „Usta Usta”, Marcina Bosaka, czyli Tomka Malewicza z „Hotelu 52”, Emilię Komarnicką, czyli Agatę Woźnicką z „Na dobre i na złe”, Macieja Makowskiego, czyli Filipa z „Barw szczęścia”, Agnieszkę Grochowską, czyli Dorotę z „Ekipy”, oraz Agnieszkę Sienkiewicz, czyli Kasię Mularczyk z „M jak miłość”.

Źródło: Agencja W. Impact

- To, co się stało jesienią 1981 roku, to gotowy scenariusz filmowy - mówił Frasyniuk tuż przed premierą "80 milionów".

Polityk był bardzo ciekawy, jak przedstawiona zostanie na ekranie historia podjęcia z banku 80 milionów złotych należących do dolnośląskiej Solidarności na dziesięć dni przed wybuchem stanu wojennego.

- Widzę, że cała ekipa jest bardzo zestresowana, więc chcę powiedzieć, że tego się po prostu nie da spier..., panowie - żartował legendarny działacz Solidarności.

I miał rację! Film podobał się niemal wszystkim, którzy uczestniczyli w poniedziałek w uroczystej premierze w warszawskim Multikinie Złote Tarasy. Na widowni zasiedli nie tylko członkowie ekipy filmowej i aktorzy, ale też prawdziwi bohaterowie wydarzeń, o których opowiada "80 milionów".

Reklama

- Miałem niesamowitą tremę przed projekcją. Bardzo się cieszę, że mogłem uczestniczyć w powstaniu tego filmu i jestem bardzo ciekawy, jak ocenią go ludzie, o których opowiada i w których się wcieliliśmy - powiedział Filip Bobek.

Już po projekcji Władysław Frasyniuk podszedł do Filipa, by osobiście pogratulować mu kreacji.

Z pierwowzorami swoich postaci spotkali się też Krzysztof Czeczot, czyli Maciek Szymczyk z "BrzydUli" (w filmie Krzystka zagrał Józefa Pioniora) i Wojciech Solarz, czyli Stefan Kowalski ze "Sprawiedliwych" (zagrał Stanisława Huskowskiego).

Uroczystą premierę "80 milionów" zaszczycił swoją obecnością premier Donald Tusk. Film obejrzało też mnóstwo znanych z seriali gwiazd, które zagrały w najnowszym obrazie Waldemara Krzystka. W tłumie widzów dostrzegliśmy m.in. Krzysztofa Stroińskiego, czyli niezapomnianego Leszka Góreckiego z kultowego "Daleko od szosy", Olgę Frycz, czyli Marysię Jantar-Milewicz z "Życia nad rozlewiskiem", Sonię Bohosiewicz, czyli Izę Nowak z "Usta Usta", Marcina Bosaka, czyli Tomka Malewicza z "Hotelu 52", Emilię Komarnicką, czyli Agatę Woźnicką z "Na dobre i na złe", Macieja Makowskiego, czyli Filipa z "Barw szczęścia", Agnieszkę Grochowską, czyli Dorotę z "Ekipy", oraz Agnieszkę Sienkiewicz, czyli Kasię Mularczyk z "M jak miłość".

Zajrzyjcie do naszej galerii. Znajdziecie z niej mnóstwo zdjęć z poniedziałkowej premiery "80 milionów".

Jesteś fanem seriali? Zarejestruj się w serwisie ŚwiatSeriali.pl i dodaj do ulubionych wybrane produkcje, a otrzymasz od nas mailem informacje o każdym newsie na ich temat!