Nieplanowana ciąża skłoni ją do powrotu

Pkrótkiej przerwie Anna Mucha wróciła do pracy na planie "Prosto w serce". A to oznacza, że jej bohaterka Monika Milewska zakończyła karierę bokserską w Las Vegas. Okazało się bowiem, że zostanie mamą.

Wbrew rozpowszechnianym plotkom, oczekująca dziecka Anna Mucha wcale nie straciła pracy w serialu "Prosto w serce" i w roli Moniki Milewskiej nie zastąpi jej żadna inna aktorka.

Ania miała blisko miesięczną przerwę w zdjęciach, podyktowaną względami scenariuszowymi. Bo, jak wiadomo, scenarzyści wysłali graną przez nią bohaterkę do Las Vegas, gdzie miała robić karierę jako zawodowa bokserka.

Przypomnijmy, że w chwili swojego wyjazdu do USA Monika była święcie przekonana, że Artur Sagowski (Filip Bobek) zdecydował się poślubić Konstancję Grylak (Małgorzata Socha), by móc formalnie adoptować Hanię (Amelia Gontarczuk), Laurę (Marianna Januszewicz) i Kubę Dobrosiów (Wojtek Rotowski).

Uznała tym samym, że mężczyzna jej życia zrezygnował z niej w imię dobra dzieci z bidula. Z tego właśnie powodu chciała o nim jak najszybciej zapomnieć. Dlatego ani się z nim nie pożegnała, ani nie zostawiła mu swojego adresu.

Tyle że szyki pokrzyżują Monice pewne objawy, jakie u siebie dostrzeże: senność, wymioty i ogólne osłabienie organizmu. Zaniepokojona zrobi sobie test ciążowy, który potwierdzi jej podejrzenia. Nieplanowana ciąża skłoni ją do powrotu do Polski. Zanim to jednak nastąpi, spotka się w Las Vegas ze swoją matką Elżbietą (Agnieszka Wosińska), której szczerze wyzna, że spodziewa się dziecka.

- Jego ojcem jest Artur Sagowski - oświadczy. Po przylocie do Polski szczęśliwa Monika zwierzy się swoim przyjaciółkom Basi (Marta Powałowska) i Gośce (Aleksandra Kisio), że nigdy nie przestała kochać Artura i chce, by wspólnie stworzyli szczęśliwy dom dla ich dziecka. Ciekawe, jak on przyjmie wiadomość o jej ciąży. I czy wcześniej jego sercem nie zawładnie piękna pani detektyw Natalia Poranek (Marta Ścisłowicz)...

a.lm.