Najpierw matura
W serialu gra Kubę Dobrosia, chłopaka bardzo opiekuńczego i... kochliwego. Prywatnie Wojtek Rotowski w tym roku zdaje maturę i robi plany na przyszłość.
Jak Ci się układa współpraca z serialowym rodzeństwem?
- Dziewczyny są super! Wiadomo, że inne relacje mam z Marianką (w serialu Laura), z którą jesteśmy w tym samym wieku, a inne z Amelką (gra Hanię). Z pierwszą z nich spotykam się nie tylko na planie, zaprzyjaźniliśmy się, chodzimy razem na kawę, na różne imprezy. A mała to świetny kompan do... berka, chowanego, czasem gramy w gumę, malujemy albo oglądamy bajki, w przerwach między zdjęciami.
Twój bohater to bardzo kochliwy chłopak...
- O tak (śmiech)! Najpierw Pola, siostra Konstancji, ale to była przelotna miłość, a teraz jest Gośka (Aleksandra Kisio) i tym razem to całkiem na poważnie. Za nami już pierwszy pocałunek.
W tym roku kończysz 18 lat, a to czas podejmowania ważnych decyzji.
- Najpierw muszę zdać maturę, a potem zobaczymy. Marzą mi się dalekie podróże, chciałbym zwiedzić Indie, Tybet, popróbować sportów ekstremalnych - skoków spadochronowych i innych szaleństw, póki mam na to czas. A jeśli chodzi o studia, to wiadomo, że myślę o jakimś artystycznym kierunku - może szkoła Lee Strasberga w Nowym Jorku, do której chodziła Ania Mucha? A może łódzka filmówka, gdzie studiuje reżyserię mój brat?
Mówisz o bracie, a młodszych sióstr, jak Kuba, nie masz?
- Niestety, żadnej (śmiech)! Za to posiadam aż trzech braci. Poza wspomnianym już, starszym, Maćkiem, jest jeszcze 12-letni Jaś i 5-letni Staś. Mama, jedyna w naszym domu przedstawicielka płci pięknej, nie ma więc chyba z nami najłatwiej, do tego jest jeszcze tata i pies - też płci męskiej (śmiech)!
Jolanta Majewska