Chce zagrać dramatyczną rolę...
Małgorzata Socha, czyli Konstancja z "Prosto w serce" i Viola z "Brzyduli", obsadzana jest najczęściej w rolach komediowych. Dobrze się czuje w komedii, a granie tego typu ról sprawia jej wielką przyjemność. Aktorka marzy jednak, by wystąpić w... tragedii. Wiemy, kogo najbardziej chciałaby zagrać!
- Zdając do szkoły teatralnej myślałam, że będę grać tylko same amantki, ale jedna z moich profesorek zwróciła moją uwagę właśnie na role komediowe i... poszłam w nie - mówi gwiazda "Prosto w serce".
- To prawda, zagrałam sporo ról komediowych i słyszałam, jak ktoś mówił, że jestem w nich "pozytywna i jasna". Cieszę się, że jest to tak odbierane, bo prywatnie też taka jestem - chcę dawać ludziom światło i radość.
- Nie czuję się absolutnie poszkodowana, że reżyserzy obsadzają mnie w rolach komediowych, choć - jak każda aktorka komediowa - marzę czasem o fajnej roli dramatycznej! Bardzo chciałabym na przykład zagrać... Lady Makbet.
Małgosia twierdzi, że nie wahałaby się oszpecić dla roli.
- Aktor powinien się zmieniać, zwłaszcza, że ten zawód daje takie możliwości - tłumaczy.