"Prawo Agaty" od A do Z
Moment pożegnania z mecenas Przybysz jest już blisko - oglądamy ostatni sezon "Prawa Agaty". Czas już więc wejść za kulisy i zdradzić serialowe tajemnice...
Tak początkowo nazywano "Prawo Agaty". Nic dziwnego - punkt wyjścia jest bardzo podobny do tego znanego nam z amerykańskiego hitu. Ale właściwie tylko on i zawód głównej bohaterki łączą polską i amerykańską produkcję. Z kolei po emisji pierwszych odcinków serial został nazwany "siostrą" "Magdy M.". - "Prawo Agaty" nie ma nic wspólnego z "Magdą M.". Nasz serial jest bardziej oparty na sprawach, które toczą się w sądzie - ucięła komentarze gwiazda "Prawa...", Agnieszka Dygant.
Serialowy Bartek nigdy nie ukrywał, że granie w serialu traktuje jako hobby i fantastyczną przygodę. O wiele poważniej myśli o swojej przyszłości jako biznesmena. Michał Mikołajczak pierwsze kroki w tym kierunku poczynił już kilka lat temu - założył sklep internetowy zajmujący się sprzedażą etui na telefony komórkowe.
Rola matki bardzo przypadła do gustu Agnieszce Dygant. Plotkuje się, że po zakończeniu serialu aktorka planuje zrobić sobie dłuższą przerwę i skupić się na życiu rodzinnym. - Moje dziecko jest samo, więc stwierdziłam, że może fajnie by było, jakby się doczekało rodzeństwa - wyznała latem ubiegłego roku. Kto wie, może ten moment wkrótce nadejdzie...
Popularna i uznana przez krytyków warszawska knajpa, której właścicielem jest Leszek Lichota. Do jesieni 2014 r. aktor był także właścicielem klubu "Wkręt", ale po kłopotach z właścicielem wynajmowanego lokalu musiał zamknąć interes.
- To były dwa lata fantastycznej przygody. Ale w momencie, kiedy pojawiły się przeciwności, oczekiwania administratora, których nie byłem w stanie spełnić, postanowiłem, że nie ma sensu tego kontynuować. Wiadomo, że jak się otwiera klub, to nie jest robota na całe życie - wyznał.
Okazuje się, że polskie pomysły przypadają do gustu widzów nie tylko w Polsce. "Prawo Agaty" to jeden z tych seriali, których rodzimą wersję mogą oglądać nasi europejscy sąsiedzi. Na eksport poszły także "Czas honoru", "Przepis na życie" czy "Lekarze".
"Prawo Agaty" to kolejny serial TVN-u, który może pochwalić się dobrze dobraną ścieżką dźwiękową. Z myślą o fanach produkcja wypuściła płyty z muzyką serialu. Do tej pory pojawiły się trzy płyty - ostatnia: "Volume 3" miała premierę 14 listopada.
Poza gwiazdorską obsadą serialu w trakcie 7 sezonów na ekranie pojawiło się wiele znanych i cenionych nazwisk polskiego ekranu, m.in. Jacek Braciak (odc. 3.), Agata Kulesza (odc. 5), Sonia Bohosiewicz (odc. 11), Jan Wieczorkowski (odc. 13.), Małgorzata Foremniak (odc. 20), Magda Cielecka (odc. 29) czy Mirosław Baka (odc. 41-54).
Znana widzom m. in. z roli Eweliny Baran w "Układzie Warszawskim". To właśnie ona typowana była do roli Agaty Przybysz na etapie planowania serialu, kiedy Agnieszka Dygant cieszyła się rolą mamy. Zanim jednak produkcja ruszyła, Dygant była gotowa już wrócić do pracy, a stacja z otwartymi ramionami przyjęła niezapomnianą "Nianię".
27.03.2012 r. serialowej Agacie stuknęła 40. Z tej okazji przyjaciele i ekipa serialu przygotowali dla aktorki małe przyjęcie. Był tort, były świeczki i "sto lat". - Mam pracę, partnera, dziecko, więc mogę powiedzieć, że wszystkie moje marzenia się zmaterializowały - podsumowała swój wiek Dygant.
Synek Małgorzaty Kożuchowskiej, który urodził się 14 października 2013 r. Urlop macierzyński był krótki, bo na początku roku aktorka już wróciła do pracy, ale jak udowodniła, dobrze wie, jak zachować równowagę między obowiązkami zawodowymi a macierzyńskimi.
- Od dawna Małgosia pracuje równocześnie na planach "rodzinki.pl" oraz "Prawa Agaty". Teraz z pewnością jest to trudniejsze z uwagi na to, że na planach obu produkcji towarzyszy jej synek, a sama Małgosia robi, co w jej mocy, aby spędzać jak najwięcej czasu z rodziną, niemniej jednak obie produkcje udaje się połączyć bezproblemowo - zapewniła agentka Kożuchowskiej.
Serialowy Marek Dębski to mężczyzna zawsze ubrany elegancko i modnie. Nic dziwnego, w końcu garnitury ma szyte na miarę przez znanego polskiego projektanta, Tomasza Ossolińskiego.
Agnieszka Dygant lubi pomagać innym. W 2013 r. aktorka podarowała Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy serialową togę. W tym roku oddała na licytację torebkę mecenas Agaty Przybysz.
Podczas telewizyjnego wywiadu Agnieszka Dygant wyznała, że, pomimo doświadczenia, nadal odczuwa dyskomfort w trakcie kręcenia scen intymnych. - Nie nadaję się do scen erotycznych. Podejrzewam, że nigdy się nie rozbiorę - skomentowała.
Kostiumografka i stylistka odpowiedzialna za wygląd Agaty i jej kolegów. Pani Ania często i chętnie odpowiadała na pytania fanów, o to, co w danej scenie mecenas Przybysz miała na sobie oraz zdradzała fanom serialu tajniki prawniczego dress code’u. jak narzeczony. Przy "PA" Agnieszka Dygant ponownie spotkała się ze swoim narzeczonym - reżyserem Patrickiem Yoką - w pracy. Reżyser czujnie obserwował ukochaną na planie. Zwłaszcza w trakcie romantycznych scen Agaty i Marka.
W serialu w rolę rodzica Agaty wciela się Marian Opania. Okazuje się, że "Prawo Agaty" to kolejny serial, w którym aktor gra ojca Agnieszki Dygant. Wcześniej spotkali się na planie "Niani", gdzie Opania zagrał Stefana, czyli tatę Frani Maj. Wówczas fani sitcomu nie zobaczyli jego twarzy.
Rola Agaty to serialowy powrót Agnieszki Dygant, która po ostatnim klapsie na planie "Niani" w 2009 r. zniknęła z małego ekranu. Trzyletnią przerwę aktorka wykorzystała na urodzenie dziecka - synka Xawerego (13 marca 2010 r.). - Cieszę się z powrotu do pracy. Brakowało mi adrenaliny - wyznała. Kolejnym ważnym ekranowym comebackiem okazało się gościnny występ Magdaleny Schejbal w odc. 73. Była to pierwsza rola aktorki od 2011 r. od jej rozstania w atmosferze skandalu z produkcją "Szpilki na giewoncie". Epizod w "PA" okazał się powrotem do łask Magdy, która wkrótce dostała kolejne oferty i zagrała w "Przepisie na życie" czy "Blondynce".
Fundacja mająca na celu przekonanie społeczeństwa do badań profilaktycznych. We wrześniu 2012 r. organizacja ruszyła z kampanią "Gadaj - Badaj". Ambasadorem kampanii został Leszek Lichota, który obok koleżanek po fachu - Magdy Popławskiej, Kingi Preis i Olgi Bołądź - wystąpił w reklamie wyreżyserowanej przez Wojtka Smarzowskiego.
Moda na tworzenie swojej listy "książek, które odmieniły moje życie" na Facebooku dotarła również do gwiazd serialu. W ramach takiego właśnie zestawienia, Leszek Lichota zdradził fanom swój wielki sekret, który odcisnął piętno na jego życiu. - Podręcznik do Historii. Klasa 8. Zapomniałem go spakować wieczorem do plecaka i rano, wchodząc po książkę do pokoju, znalazłem mojego martwego ojca - napisał w 2014 r.
Słodki wypiek okazał się przepisem na poprawę humoru na planie. - Kiedyś w wyjątkowo zły dzień, który przydarzył się na planie, zamówiłyśmy z Darią Widawską ciasto dla całej ekipy. Przyjechał tort bezowy z żurawiną. Humory poprawiły się i praca poszła - wyznała Agnieszka Dygant w jednym z wywiadów.
Mało kto wie, że Leszek Lichota pojawił się na castingach do roli Wojtka. Na przesłuchaniu producent poprosił go jednak, by zagrał kwestię Dębskiego. Wypadł fenomenalnie. Ale był jeden problem... Tusza aktora. Twórcy serialu zgodzili się, by wcielił się w rolę Marka, ale postawili warunek - ma zrzucić 10 kg. Miesiąc później aktor pojawił się na planie chudszy o 13 kilogramów!
Okazuje się, że również ekranowy partner Agnieszki Dygant ma poważne plany na przyszłość po zakończeniu serialu. Aktor wraz z rodziną - partnerką Iloną Wrońską oraz dziećmi - Nataszą (7 l.) i Kajetanem (5 l.) - planuje wyjazd na rok do... Australii. - Za niespełna rok pakujemy dzieci i wyjeżdżamy. Chcemy korzystać z życia teraz, kiedy mamy taką możliwość, siłę i zdrowie. Kiedy dzieci chcą spędzać z nami czas. Dzieci pójdą tam do szkoły, znajdziemy jakiś dom. Bo marzenia trzeba realizować, a nie tylko marzyć. Czasem o tym zapominamy - zapowiedział 37-letni aktor w czerwcu ubiegłego roku. Fani mają jednak nadzieję, że nie zmieni zdania i nie opuści ich na zawsze.
Przyjaciółki na ekranie i w życiu. O kim mowa? O Agnieszce Dygant i Darii Widawskiej. - Już na castingu poczułyśmy, jakbyśmy znały się od lat. Mamy mnóstwo wspólnych tematów. Obie jesteśmy matkami, więc ciągle przechwalamy się najnowszymi postępami i zdjęciami naszych dzieci - wspomina Daria początki swojej ekranowej i życiowej relacji z Dygant.
MG