"Prawo Agaty": Leszek Lichota nigdy nie będzie... mężem!
Leszek Lichota, czyli Marek Dębski z "Prawa Agaty", nie kryje, że uważa instytucję małżeństwa za zbędną... - Prawdziwa miłość nie potrzebuje urzędowego potwierdzenia - mówi.
Leszek Lichota od wielu lat związany jest z Iloną Wrońską, czyli Kingą Malczyk z "Na Wspólnej". Choć mają mają dwójkę dzieci (8-letnią córkę Nataszę i 6-letniego syna Kajetana) i żyją jak stare dobre małżeństwo, nie zdecydowali się dotąd stanąć na ślubnym kobiercu.
- Małżeństwo jest instytucją zbędną, nie daje żadnych gwarancji - powiedział ostatnio serialowy Marek Dębski z "Prawa Agaty" w wywiadzie dla magazynu "Grazia".
- Przykład mój i Ilony pokazuje, że można szczęśliwie żyć bez urzędowych papierów - mówi Leszek Lichota i żartuje, że w ciągu dziesięciu lat, jakie spędził u boku ukochanej, oboje zapomnieli o tym, iż nie mają ślubu, a teraz po prostu nie widzą powodu, by zmieniać stan cywilny.
- Szaleństwem byłoby tracenie pieniędzy na przyjęcie weselne - twierdzi.
Ilona Wrońska nigdy nie naciskała Leszka, by poprowadził ją do ołtarza. Jest szczęśliwa i wciąż czuje się przez niego kochana tak samo mocno, jak 10 lat temu, gdy zdecydowali się rozpocząć wspólne życie. Żartuje, że Leszek - nie będąc jej mężem - ciągle musi starać się o jej względy... On sam zresztą powiedział kiedyś:
- Po ślubie ludzie przestają się starać! Do momentu sakramentalnego "tak" jest w związku jakaś niepewność, furtka... Ślub to złudne poczucie bezpieczeństwa.
- Kiedy już zrobi się ten krok, można spocząć na laurach - twierdzi aktor, dodając, że pewnie dlatego nigdy nie zostanie... mężem.