"Prawo Agaty": Daria Widawska wraca do pracy po urodzeniu drugiego syna!
Daria Widawska, czyli Dorota Gawron z „Prawa Agaty”, kilka dni temu po raz drugi została mamą. Aktorka nie zamierza jednak robić sobie zbyt długiego urlopu macierzyńskiego i lada moment wróci do pracy...
Daria Widawska i jej mąż Michał Jarosiński powitali niedawno na świecie swego drugiego syna. Maluszek urodził się zdrowy, a jego mama wprost promienieje ze szczęścia!
Aktorka zamierza spędzić z synkiem najbliższe tygodnie, ale już dziś wie, że tuż po Nowym Roku będzie musiała wrócić do pracy. Darię już w styczniu ponownie oglądać będzie można w trzech spektaklach - "Di, Viv i
Rose" i "Śmiertelnie poważnym uczuciu" na scenie stołecznego Teatru Kapitol oraz "en Vogue", z którym wyruszy w tournée po całej Polsce.
- Mam na szczęście obok siebie człowieka, który bardzo mnie wspiera i z którym razem kleimy świat - mówi aktorka, pytana, jak zamierza pogodzić pracę z wychowaniem dwóch synów.
Mąż Darii Widawskiej nie ma nic przeciwko zajmowaniu się dziećmi, kiedy jego żona musi pracować. Świetnie daje sobie radę z opieką nad 7-letnim już Iwo i jest pewny, że także z maluchem, który dopiero przyszedł na świat, nie będzie miał najmniejszych problemów.
- Zawsze mogę liczyć na Michała, nigdy mnie nie zawiódł. Jest wspaniałym facetem i cudownym ojcem! - powiedziała niedawno Daria Widawska.
Daria Widawska i Michał Jarosiński poznali się 12 lat temu na planie serialu "Tygrysy Europy". Aktorka wspomina, że zakochała się w swym przyszłym mężu od pierwszego wejrzenia, a on od razu odwzajemnił jej uczucie.
Rok później byli już zaręczeni, a po trzech latach narzeczeństwa pobrali się. Niestety, życie przygotowało dla nich przykrą niespodziankę - aktorka poważnie zachorowała i przez 4 miesiące przebywała w szpitalu. Półrocznym wtedy synkiem mógł zajmować się tylko jego tata...
- Codziennie w szpitalu oglądałam na laptopie filmy, które Michał kręcił w domu, a dokumentował każdą chwilę z życia Iwo - opowiadała aktorka w wywiadzie.
Daria Widawska pokonała chorobę i dziś czuje się bardzo szczęśliwa. Wie, że kiedy wróci do pracy po krótkim urlopie macierzyńskim, jej synowie będą mieli znakomitą opiekę. Jej mąż jest przecież naprawdę wspaniałym tatą!