Prawo Agaty
Ocena
serialu
8,5
Bardzo dobry
Ocen: 1470
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Krzyczą za nią "pani mecenas!"

Trwają zdjęcia do drugiej serii serialu "Prawo Agaty". Odtwórczyni głównej roli - Agnieszka Dygant - uchyliła rąbka tajemnicy i powiedziała, co wydarzy się w życiu jej bohaterki.


Co będzie działo się w życiu zawodowym Agaty?

- Agata poprowadzi wiele spraw. Niektóre okażą bardziej, a niektóre mniej ciekawe. Będą sprawy bardzo poważne i zabawne. Jedna ze spraw będzie dotyczyła błędu lekarskiego. Głównemu bohaterowi odcinka, lekarzowi, grozi odebranie prawa do wykonywania zawodu. Pojawią się też lekkie sprawy dotyczące m.in. ślubu i miłości. Nasi klienci będą mieli pretensje do siebie, że kochają się za mało lub za bardzo... Jednym słowem: będzie i poważnie, i śmiesznie.

Jak ułożą się relacje z Dębskim?

Reklama

- Trochę się powywraca. Między Agatą i Dębskim będzie chemia, ale cały czas będą się przyciągać i odpychać. Agata wciąż próbuje ułożyć sobie życie osobiste, ale to nie jest takie proste. W życiu osobistym mojej bohaterki jest więcej rozczarowań i problemów niż harmonijnego szczęścia.

A jak relacje z tatą?

- Początek drugiej serii będzie dotyczył ojca Agaty, który ma kłopoty. Agata ma szansę mu pomóc. Mam nadzieję, że widzowie zechcą zobaczyć, czy wszystko się uda.

"Prawo Agaty" zyskało ogromną rzeszę fanów. Odczuwa pani prywatnie sympatię widzów?

- Bardzo cieszę się z tego, że nasz serial jest oglądany i lubiany. Dla aktora jest bardzo ważne to, gdy po jednej wyrazistej roli, nagle udaje się skutecznie przełamać ten wizerunek. Czasem mam wrażenie, że mi się to udaje, że rola Agaty zaznaczyła się w pamięci widzów. Czasem krzyczą do mnie na ulicy: "Pani mecenas!" albo "Agata!". To jest bardzo miłe.

Śledzi pani komentarze widzów w internecie?

- Tak. Po każdym odcinku wchodzę na forum serialu. Zawsze jestem ciekawa reakcji, jestem ciekawa tego, na ile widzowie są na nas otwarci. Nasi bohaterowie nie są typowi. Po wpisach widzę, że każda próba niesztampowości podoba się widzom. Cieszy mnie to, gdy internauci dyskutują o tym, co zrobili nasi bohaterowie. To jest naprawdę bardzo miłe.

Pani również należy do grona fanów serialu - ogląda pani "Prawo Agaty"?

- Tak. Zawsze staram się być w domu w niedzielę wieczorem i oglądam. Tylko raz opuściłam odcinek, ponieważ nie było mnie w Polsce. Oglądam, ponieważ muszę zobaczyć, co się sprawdza, a co nie. Jestem ciekawa, czy nasze intuicje się sprawdzają. Zawsze jestem ciekawa jak to, co zrobimy zgrywa się później z muzyką, jak jest zmontowane. Śledzę te odcinki też dlatego, żeby zobaczyć wszystkie swoje błędy i uczyć się dalej.

 

Rozmawiała: Dominika Gwit


swiatseriali/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy