Konkurs: Wygraj powieść autorki scenariusza "Prawa Agaty"!

Zabawna historia o przyjaźni, marzeniach i życiu w Warszawie - z filmowymi gwiazdami w tle. 3 lipca do księgarni trafi powieść "Zaczaruj mnie" - literacki debiut znanej scenarzystki Karoliny Frankowskiej. Książkę promuje filmowy zwiastun, w którym w główną bohaterkę - Zośkę - wciela się Anna Karczmarczyk ("Galerianki", "Na dobre i na złe", "To nie koniec świata!"), a w jej przyjaciół Maciej Radel ("Brzydula", "Na dobre i na złe") i Malwina Turek (studentka III roku Akademii Teatralnej). Trójkę młodych aktorów zobaczymy też na okładce, a Karolina Frankowska pracuje już nad opartym na powieści scenariuszem.

Dlaczego właśnie Tobie powinniśmy wysłać książkę "Zaczaruj mnie"?

Odpowiedzi (wraz z zdanymi osobowymi: imię, nazwisko, adres i miejsce zamieszkania, email kontaktowy) wyślij do Redakcji na adres: konkurs@swiatseriali.pl. I pamiętajcie, że w konkursie samodzielnie mogą uczestniczyć tylko osoby pełnoletnie.

Nagrody trafią do autorów siedmiu najciekawszych odpowiedzi.

Konkurs trwa od dnia 26.06.2014 roku do dnia 4.07.2014, do godziny 11:59:59.

Karolina Frankowska zadebiutowała jako scenarzystka serialu "Kryminalni". Stworzyła już dwa autorskie seriale - "Nowa" i "Prawo Agaty" - a na jesieni na antenie TVP pojawi się kolejny: "Strażacy". Jako pisarka przenosi za to filmowe doświadczenia na karty książki.

Część akcji powieści "Zaczaruj mnie" rozgrywa się właśnie na planie serialu i w środowisku gwiazd ekranu. A w promocję książki zaangażowali się zaprzyjaźnieni ze scenarzystką aktorzy: Tomasz Ciachorowski ("Majka", "Linia Życia"),  Magdalena Stużyńska-Brauer ("Przyjaciółki", "Hotel 52", "Złotoposcy") i Katarzyna Ankudowicz ("Blondynka""Pierwsza Miłość", "Bulionerzy"). Aktorzy mieli możliwość przeczytać powieść przedpremierowo... i być może zagrają w opartym na niej serialu lub filmie.


- Książka to dla mnie wielka przygoda, ale przede wszystkim jestem scenarzystką i myśl o ekranizacji "Zaczaruj mnie" towarzyszyła mi przy pisaniu - mówi autorka. - Pisanie scenariuszy to praca jak każda inna, tyle że moje "być albo nie być" zależy od widzów. Bo pracuję dla publiczności - jeśli ludzie oglądają to, co napiszę, mam satysfakcję i masę endorfin. 

- Scenarzysta musi trzymać się realiów budżetowych i realizacyjnych. Nie mogę zaszaleć i napisać sceny w stylu "Pałac Kultury wybucha w powietrze", bo kierownik produkcji dostałby zawału serca. Za to w książce mogłam wszystko. Mam nadzieję, że wyszło jej to na dobre! - dodaje pisarka.