Polsat Viasat Nature: Dzikie Chiny w kilku opowieściach. Pasjonująca podróż Raya Mearsa
Ray Mears ("Sztuka przetrwania", "Wild Britain with Ray Mears"), cieszący się międzynarodowym uznaniem brytyjski odkrywca, wyrusza do jednego z największych krajów świata. Poznaje siedem różnych regionów Chin i prezentuje widzom słynne oraz te mniej znane oblicza dzikiej przyrody. Od gęstych lasów do ośnieżonych szczytów, od uratowanych sów do dzikich słoni - Mears opowiada o tym magicznym kraju, pokazując oszałamiające widoki oraz dzieląc się fascynującymi ciekawostkami. Premiera programu "Dzikie Chiny z Rayem Mearsem" 8 sierpnia o 14:45 na kanale Polsat Viasat Nature, a poniżej znajdziecie kilka ciekawostek o wyjątkowych chińskich zwierzętach, z którymi podróżnik obcuje w programie.
W dżunglach południowo-zachodniej prowincji Yunnan Ray Mears spotyka jednego z największych chińskich stawonogów - złotego jedwabnika, pająka, który potrafi utkać sieć o szerokości od półtora do dwóch metrów. Jest ona na tyle silna, że nie tylko może przetrwać lata, ale również uwięzić małe ptaki. Należy on do rodzaju Nephila, a jego nazwa pochodzi od koloru pajęczyny, która w pełnym słońcu mieni się złotem i przyciąga pszczoły, natomiast w cieniu wtapia się w otoczenie. Rozmiary jedwabnika są imponujące: samice mają ciało długości 3-4 cm, ale ich odnóża mogą osiągnąć długość 10-12 cm. Mimo przerażającego wyglądu owad nie jest wrogo nastawiony - żądli tylko wtedy, gdy zostanie sprowokowany. Ukąszenie nie doprowadza do śmierci, ale lepiej nie kusić losu.
Zwiedzanie Chin nie może być pełne bez wizyty w Rezerwacie Pandy Wielkiej w prowincji Syczuan, w którym na wolności żyją te jedne z najsławniejszych na świecie zwierząt . W lasach jest ich niecałe dwa tysiące. Wynika to częściowo z faktu, że pandy mają problemy z rozmnażaniem. Nic więc dziwnego, że ssak ten został symbolem Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF). Pandy objęto ochroną w 1939 roku, a w Chinach te zwierzęta mają tak wielkie znaczenie, że do 1997 roku za zabicie pandy groziła kara śmierci. Te biało-czarne niedźwiedzie żywią się niemal wyłącznie bambusem, od którego wzięły swoją nazwę - niedźwiedź bambusowy. Zwierzęta żyją na obszarze niewiele większym niż cztery tysiące kilometrów kwadratowych, głównie na górskich zboczach porośniętych gęstym lasem. Pandy, choć potrafią wspinać się na drzewa i pływać, przeważnie siedzą w jednym miejscu,w którym spędzają nawet pół dnia, żując pędy bambusa.
Podczas podróży po kraju Mears odwiedza także Płaskowyż Tybetański, który leży tak wysoko, że nazywany jest szczytem świata. Występuje tutaj pantera śnieżna nazywana przez miejscowych panterą - widmem. Zwierzę, które zimą żyje na wysokości dwóch tysięcy metrów, a latem wędruje nawet na sześć tysięcy, jest samotnym łowcą. Ze względu na słabo zaludniony teren pantera śnieżna musi przeczesywać nawet 10-15 kilometrów kwadratowych w poszukiwaniu pożywienia. Białe futro chroni drapieżnika zarówno przed palącym letnim słońcem, jak i przed zimowym chłodem. Jego łapy pokryte są gęstym futrem, które działa jak rakiety śnieżne. Długość ciała bez ogona wynosi 86-125 cm, a waga waha się w granicach 22-52 kg. Pantera śnieżna zazwyczaj obezwładnia swoją ofiarę jednym ciosem, przed którym może skoczyć nawet na 15 metrów, co jest wyjątkowe wśród kotów. W latach 60. na wolności żyło tylko około tysiąca osobników. Choć obecnie liczba ta została zwielokrotniona, pantera śnieżna nadal uważana jest za gatunek zagrożony wyginięciem.
Shangri-La to miejsce magiczne i tajemnicze. Według legendy było to królestwo, w którym ludzie nigdy się nie starzeli. Na wysokości ok. czterech tysięcy metrów u podnóża Himalajów pogoda zmienia się błyskawicznie. Żyje tu też jedno z najrzadszych stworzeń świata - czarna małpa wąskonosa. Na wolności pozostaje ich mniej niż dwa tysiące osobników, a wszystkie znajdują się w regionie Shangri-La. Funkcjonują w złożonych hordach liczących do 400 osobników, podzielonych na mniejsze, rodziny haremowe, z jednym samcem i kilkoma samicami oraz potomstwem. Mimo że ich grube futro chroni je przed mrozem, śpią przytulone do siebie, aby się ogrzać. Żeby nie dopuścić do zbytniego wychłodzenia organizmu, w trakcie snu nie ruszają się przez wiele godzin. 90% swojego życia spędzają na drzewach i żywią się głównie specjalnym porostem - to kluczowy powód, dla którego żyją na takiej wysokości.
Podczas swoich przygód Ray Mears nie tylko przygląda się bliżej tym czterem rzadkim zwierzętom, ale spotyka także dzikie słonie azjatyckie i niedźwiedzie brunatne. Opowiada ich historie, ilustrując je fascynującymi obrazami i dzieląc się pouczającymi szczegółami. Premiera programu "Dzikie Chiny z Rayem Mearsem" 8 sierpnia o 14:45 na kanale Polsat Viasat Nature. Kolejne odcinki w niedziele o tej samej porze.