Mroczny Nate?
Wśród wszystkich ostatnich dramatów, jakie miały miejsce w końcówce "Plotkary" Nate Archibald chce wreszcie rzucać się w oczy a Chace Crawford grać bardziej wyrazistą postać.
Po finale trzeciego sezonu możemy mocno zastanawiać się, która z dam zagości w sercu Nate'a (Chace Crawford). Serena najwyraźniej cierpi na specyficzne zaburzenia emocjonalne, natomiast Jenny pomimo swego "dojrzałego" wyglądu, mentalnie jest jeszcze dzieckiem. Sam Nate nie jest lepszy - miota się między jedną a drugą niewiastą:
"To jest kosztowne przyzwyczajenie" - śmieje się Chace.
Czy jest zatem nadzieja na Jenny u boku Nate'a?
"Zawsze wydawało mi się to trochę dziwne" wyjaśnia aktor.
"Sam nie wiem… Problemem mogłaby być ich różnica wieku, przecież ona nadal jest w liceum.... Wydaje mi się, że to dobry czas na jakąś nową miłość" - zdradza Crawford.
Czy ma na myśli Serenę?
"Przecież ona, mówiąc delikatnie, ma wiele problemów sama ze sobą" - powiedział Crawfort reporterce magazynu E!Online.
Finał "Plotkary" przeszedł do legendy i Chace przyznał, że chciałby bardzo, żeby grana przez niego postać stała się nieco mroczniejsza.
"Myślę, że producenci mogą pójść właśnie w tę stronę" - powiedział Crawfort.
"Byłoby fajnie grać taką postać. Kto wie… może to ja będę uczestniczył w strzelaninie w przyszłym roku".
Myślicie, że słodki i grzeczny Nate sprawdziłby się w takiej, mrocznej odsłonie?
