"Plebania": Maria Konarowska jest w ciąży! Wchodzi w nowy wymiar szczęścia...
Maria Konarowska, czyli niezapomniana Julka z "Plebanii", wkrótce zostanie mamą. Aktorka właśnie pochwaliła się na Instagramie ciążowym brzuszkiem. - Wchodzimy w nowy wymiar szczęścia - napisała pod zdjęciem.
Maria Konarowska, której popularność przyniosła rola Blanki Kowalczyk w serialu "Kopciuszek" emitowanym w latach 2006-2007 na antenie TVP2, podzieliła się właśnie z fanami bardzo radosną nowiną. Opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym wyraźnie widać, że jest w ciąży.
- No to ja już się mogę podzielić. Wchodzimy w nowy wymiar szczęścia - napisała.
39-letnia aktorka znana jest z tego, że pilnie strzeże swej prywatności. Tylko jej najbliżsi i przyjaciele wiedzą, z kim dzieli życie i kto już wkrótce zostanie szczęśliwym tatą jej pierwszego dziecka. Maria Konarowska z pewnością aż do rozwiązania nie zdradzi też, czy urodzi dziewczynkę, czy chłopca, ani jakie imię da swej pociesze...
Maria, którą ostatnio mieliśmy oglądać jako Danusię w jednym z odcinków "Ojca Mateusza", pochodzi z artystycznej rodziny. Jest wnuczką Andrzeja Szczepkowskiego, czyli niezapomnianego Henryka Kamińskiego z "Wojny domowej", córką aktorskiej pary - Joanny Szczepkowskiej, czyli ciotki Bogusi z "Bożej podszewki", i Mirosława Konarowskiego, czyli sędziego Kornackiego z "M jak miłość". Aktorką jest również jej starsza siostra Hanna Konarowska, czyli Albina Węgrzyk z "Barw szczęścia".
Maria Konarowska wcale nie chciała iść w ślady rodziców. Po maturze dostała się na... psychologię.
- Dopiero kiedy zaczęłam pisać pracę magisterską, zorientowałam się, że ciągnie mnie do aktorstwa. Próbowałam w życiu bardzo różnych rzeczy, a w końcu - przez przypadek - trafiłam na casting do "Kopciuszka" - wspomina.
- Nagle okazało się, że nie można wygrać z genami - dodaje.
Przez wiele lat Maria Konarowska powtarzała w wywiadach, że nie jest aktorką lecz psycholożką, która wykonuje zawód aktora. W najbliższym czasie zamierza skupić się przede wszystkim na przygotowaniach do powitania na świecie swego pierwszego dziecka, a potem na opiece nad maleństwem. O nowych rolach na razie w ogóle nie myśli...