"Plebania": Katarzyna Łaniewska poznała męża w niezwykłych okolicznościach. Wpadł… pod koła jej samochodu
Katarzyna Łaniewska to jedna z najbardziej uwielbianych polskich aktorek. Jej babcię Józię z „Plebanii” pokochały miliony Polaków, codziennie zasiadających przed ekrany telewizorów na początku XXI wieku. Kojarzona jest także z serii filmów „Kogel-mogel”, w których wcieliła się w mamę głównej bohaterki – Katarzyny Solskiej. I choć dużo się działo w jej karierze zawodowej, to największe zainteresowanie mediów budziło życie uczuciowe aktorki. Trzeba przyznać, że potoczyło się ono w iście filmowym stylu. Przybliżamy szczegóły!
Katarzyna Łaniewska urodziła się 20 czerwca 1933 roku. Okres jej dzieciństwa przypadł na lata okupacji. W 1939 roku ojciec aktorki trafił na front, a następnie zadenuncjowany przez współpracownika został wysłany do Auschwitz. Katarzyna z matką, babcią i starszym bratem Józefem przeżyła Powstanie Warszawskie. Trafili do obozu przejściowego w Pruszkowie, skąd w styczniu 1945 r. powrócili do Warszawy.
Aktorka zainteresowania artystyczne odziedziczyła po ojcu. Pan Łaniewski śpiewał, wygłaszał monologi i był duszą towarzystwa. Po ukończeniu szkoły średniej sama postanowiła spróbować swoich sił w aktorstwie i zdecydowała się zdawać do szkoły teatralnej.
W 1955 roku Łaniewska ukończyła studia na warszawskiej PWST i jeszcze w tym samym roku zadebiutowała w teatrze. Przez całą swoją karierę związana była ze stołecznymi teatrami: Polskim, Dramatycznym, Narodowym i Ateneum.
W filmie zadebiutowała w 1953 roku rolą Maryny w "Trzech opowieściach" u Czesława Petelskiego. Jednak największą popularność przyniosła jej rola Solskiej w słynnej komedii lat 80. "Kogel-mogel". Aktorka zasłynęła również ciekawymi kreacjami serialowymi. Kojarzona jest przede wszystkim jako Maliniakowa z "Czterdziestolatka" i babcia Józia, czyli gospodyni proboszcza w "Plebanii". Gospodynię plebanii w Tulczynie grała przez 12 lat (2000-2012). Widzowie pokochali serdeczną babcię Józię, która była uosobieniem ciepła, spokoju i mądrości.
Swojego pierwszego męża Łaniewska poznała jeszcze na studiach. Była na trzecim roku, kiedy na jej drodze stanął Ignacy Gogolewski, który kończył właśnie studia na tej samej uczelni. Aktorka tak wspominała początki znajomości:
Po latach Łaniewska przyznawała, że Gogolewski (znany głównie z roli Antka Boryny w "Chłopach") był jej pierwszą, wielką miłością. Była w nim zakochana do szaleństwa, ale on po 10 latach małżeństwa zostawił ją dla innej. Nową wybranką Gogolewskiego okazała się słynna prezenterka Irena Dziedzic. Aktorka długo rozpamiętywała to rozstanie.
Para doczekała się córki - Agnieszki, która po rozpadzie ich związku została z matką. To właśnie ona w dużym stopniu przyczyniła się do nawiązania relacji mamy z nowym mężczyzną.
Historia drugiego małżeństwa aktorki brzmi jak scenariusz filmu. Aktorka poznała kolejnego męża w bardzo nietypowych okolicznościach. Gdy jechała autem pod jej koła wbiegło trzech mężczyzn, którzy spieszyli się do... szpitala. Wśród nich znalazł się jej przyszły mąż. Aktorka tak po latach relacjonowała zdarzenie:
Aktorka niechętnie zgodziła się na spotkanie, miała wówczas natłok obowiązków. Na randkę namówiła ją właśnie córka Agnieszka. Łaniewska nigdy nie żałowała, że posłuchała córki.
Para wzięła ślub kościelny w 1984 roku. Córka Łaniewskiej szybko zaakceptowała nowego partnera mamy, sama rok po niej stanęła na ślubnym kobiercu.
Katarzyna Łaniewska i Andrzej Błaszczyk byli razem przez 34 lata. Aktorka w wielu wywiadach podkreślała, jak bardzo jest szczęśliwa i jak świetnie dogaduje się z mężem. Oceniła też, że ich związek opiera się głównie na przyjaźni.
Katarzyna Łaniewska była ze swoim mężem aż do jego śmierci w 2018 roku. Ona sama zmarła 2 lata później - 7 grudnia 2020 roku.
Zobacz też: Katarzyna Łaniewska nie żyje. Fani poruszeni ostatnim nagraniem aktorki