Uczucie, jakie połączyło polską Bardotkę (tak pół wieku temu nazywano Irenę Karel) i Andrzeja Łapickiego, w końcu zaczęło się wypalać. Po tym, jak aktor wprost powiedział ukochanej, że - choć kocha ją całym sercem - nie zostawi dla niej żony, rzuciła go.
Nie chciała być "tą trzecią". Marzyła o domu, stabilizacji... W końcu wspólnie podjęli decyzję o rozstaniu. Andrzej Łapicki do końca życia (zmarł w lipcu 2012 roku) mówił o Irenie w samych superlatywach...
Młodzieńcze marzenia Ireny Karel o szczęśliwej rodzinie nigdy się nie spełniły. Co prawda w 1974 roku wyszła za mąż, ale jej małżeństwo z operatorem Zygmuntem Samosiukiem okazało się koszmarem, bo mężczyzna był alkoholikiem i zgotował aktorce piekło na ziemi.
Po jego nagłej śmierci w 1983 roku Irena Karel zdecydowała się na samotne życie. Mieszka w Warszawie, a że kilka lat temu odziedziczyła fortunę, nie brakuje jej - oprócz miłości - niczego.