W dniu swojego ślubu przeżyją koszmar
Marysia (Aneta Zając), choć ma sporo wątpliwości, w końcu odważy się na powtórne małżeństwo. W czerwonej sukni, z błyskiem szczęścia w oku będzie gotowa powiedzieć Hubertowi (Michał Czernecki) - tak. Widzowie, którzy czekali na tę chwilę, powinni koniecznie oglądać najbliższe odcinki "Pierwszej miłości" w Polsacie. Przeciwnicy tego małżeństwa również.
Wszystko będzie wyglądało jak w najpiękniejszej bajce. Marysia, Hubert, najbliżsi przyjaciele, rodzina no i najważniejszy gość na tej uroczystości - Julcia. Wszyscy piękni, w wyśmienitych nastrojach pojawią się w urzędzie stanu cywilnego. Marysia będzie miała oryginalną czerwoną sukienkę, a do tego biały bukiet. Hubert będzie równie szykowny w granatowym garniturze.
Opromienieni szczęściem będą chcieli powiedzieć sobie - tak. Jednak w tym kulminacyjnym momencie Jan (Wojciech Dąbrowski) podniesie larum, że Julcia zniknęła. Zdezorientowany będzie tłumaczył, że tylko na chwilę odwrócił się od wózka. Marysia wpadnie w histerię. Kto porwał jej dziecko?! Radość zniknie szybko również z twarzy Huberta, bo od razu będzie miał poczucie, że ktoś chce stanąć na drodze do jego szczęścia.
Wkrótce rozpoczną się przesłuchania i żmudne policyjne śledztwo. Pierwsze podejrzenia padną na Pawła (Mikołaj Krawczyk). Ostatnimi czasy odgrażał się przecież, że odbierze córkę Marysi. Jednak szybko okaże się, że ma alibi. A więc kim jest porywacz? Dlaczego odebrał Marysi dziecko i popsuł ślubną uroczystość? Policja bezradnie rozłoży w tej sprawie ręce. Jak skończy się ta historia - do zobaczenia w lutym w Polsacie.