"Pierwsza miłość": Sabina pobita w więzieniu!
Wkrótce okaże się, że Sabina ma jeszcze poważniejsze problemy, niż sądziła. Uratować ją może już tylko cud!
Najpierw straciła w wypadku ukochaną przyjaciółkę, potem trafiła do więzienia, a w międzyczasie wciąż była nękana przez ekskochanka-psychopatę. Jakby tego było mało, wkrótce Sabina (Ula Dębska) za kratkami przeżyje koszmar...
W 2115. odcinku Natan (Krzysztof Kwiatkowski) odkryje szokującą prawdę. Dowie się, że jego ukochana została ciężko pobita w więzieniu. Wraz z Wekslerem (Karol Strasburger) nie będą mieli wątpliwości, że za wszystkim stoi Igor (Rafał Mohr).
Szybko też stanie się jasne, dlaczego zlecił atak na Sabinę. Wcześniej zażąda od Karola, by przekazał mu cały majątek w zamian za dowód potwierdzający, że jego córka nie spowodowała wypadku, w którym życie straciła Daga (Anna Szymańczyk).
Weksler kategorycznie odrzuci jego warunki i postanowi na własną rękę wydostać Sabinę z więzienia. Po pobiciu jednak dziewczyna zacznie się bać. Całkiem rozsądnie zauważy, że następnym razem może zostać jeszcze brutalniej zaatakowana, dlatego w akcie desperacji poprosi, żeby ojciec zmienił zdanie i zgodził się na wszystkie żądania Kaczmarczyka (2116 odcinek).
Z kolei Natan i Radek (Mateusz Banasiuk) udadzą się w miejsce, gdzie feralnego wieczoru kamera filmowała odjazd samochodu dziewczyn. Nagranie mogłoby oczyścić Sabinę ze wszystkich zarzutów. Niestety, właściciel sklepu odmówi im dostępu do zapisu.
Mężczyźni jednak nie dadzą się spławić. Wpadną na pomysł włamania się do komputera sklepikarza. Swoją pomoc zaoferuje im Mikser (Błażej Michalski). Przyjaciele wejdą do sklepu pod pretekstem awarii sieci komputerowej, by podmienić twardy dysk. Czy im się to uda?
Tymczasem Karol przygotuje dokumenty potrzebne do przekazania swojej fortuny Igorowi. W 2119. odcinku spotka się z nim w celu podpisania papierów. W ostatniej chwili jednak szantażysta zmieni zdanie. Zażąda przelewu gotówki na konto.
Co dalej z Sabiną? Czy odzyska wolność? Niestety, tego najprawdopodobniej dowiemy się dopiero jesienią.
mr