"Pierwsza miłość": Klaudia Halejcio nie chce jeszcze wychodzić za mąż...

Klaudia Halejcio od dwóch lat jest szczęśliwie zakochana. O Tomku Barańskim - tancerzu, który był jej partnerem w 1. edycji programu "Dancing With the Stars. Taniec z gwiazdami" - mówi, że jest mężczyzną, u boku którego znalazła prawdziwą miłość. Nie kryje, że zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia, a kiedy po kilku tygodniach przygotowań do występu w 1. odcinku show Telewizji Polsat, wreszcie zadebiutowali na parkiecie jako para, byli już parą także w życiu prywatnym.

- Dzięki Tomkowi i dzięki miłości czuję się silniejsza. Tomek jest dla mnie ogromnym wsparciem i przyjacielem, przy nim czuję się bezpiecznie. Cieszę się drobiazgami, bo we dwoje wszystko inaczej smakuje... On jest taką osobą, która zaraża cały świat energią. Nawet spacer po parku z naszym psem jest wielką przygodą - powiedziała w rozmowie z magazynem "Dobry Tydzień".

Klaudia Halejcio nie kryje, że chciałaby, aby kiedyś Tomasz Barański poprowadził ją do ołtarza. Żartuje, że gdy wreszcie się to stanie, najbardziej cieszyć się będzie jej ojciec, który - jako osoba bardzo wierząca - ciągle dopytuje, kiedy zalegalizuje swój związek z tancerzem.

- Z drugiej strony tato widzi, jak dzisiaj żyją młodzi ludzie, jak czasy się zmieniły, więc daje nam jeszcze trochę czasu - mówi.

Tomasz Barański nie miałby nic przeciwko temu, by stanąć już z Klaudią na ślubnym kobiercu. Stwierdził niedawno w wywiadzie, że jego ukochana wie, że gotowy ożenić się z nią w każdej chwili, a jeśli i ona tego zapragnie, natychmiast poprosi ją o rękę.

- Najważniejszą dla mnie cechą u mężczyzny jest to, żeby mnie inspirował, miał swoje pasje, żeby nakręcał mnie do działania. I Tomek jest właśnie takim facetem - mówi Klaudia Halejcio, dodając, że bardzo poważnie myśli o ich wspólnej przyszłości, ale ze ślubem nie chce się śpieszyć...