"Pierwsza miłość": Aneta Zając chudnie w oczach
Aneta Zając, czyli Marysia Radosz i Dominika Porcz z "Pierwszej miłości", jeszcze niedawno skarżyła się, że nie jest w stanie schudnąć, a walka z nadprogramowymi kilogramami to dla niej po prostu męka. Aktorka znalazła jednak sposób na pozbycie się nadwagi i dziś nie wstydzi się już swej figury, a wręcz uwielbia się nią chwalić. "Jak pani to zrobiła?" - dopytują fanki.
Aneta Zając należała kiedyś do grona gwiazd, które są na permanentnej diecie, ale nie mogą schudnąć. Dopiero półtora roku temu gwieździe "Pierwszej miłości" udało się znaleźć sposób na zrzucenie paru kilogramów... Postanowiła zasięgnąć opinii specjalistów i radykalnie zmienić nie tylko nawyki żywieniowe, ale całe swoje życie. Na efekty nie musiała czekać długo. W ciągu zaledwie paru miesięcy schudła 10 kilogramów! Ale dla niej to wciąż było za mało...
Kilka dni temu Aneta Zając pochwaliła się na Instagramie zdjęciem z planu "Pierwszej miłości". Fanki od razu zauważyły, że aktorka znów schudła i teraz - po spektakularnej metamorfozie - wygląda jak... dziewczynka.
"Jak pani doszła do tak wspaniałej figury?" - wprost zapytała ją jedna z wielbicielek.
"Po prostu dziewczyna wzięła się za siebie i teraz się pilnuje. Odpowiednia dieta, mniejsze posiłki, na pewno treningi, treningi, treningi" - stwierdziła inna.
Aneta Zając nie kryje, że w jej przemianie najważniejszą rolę odegrała... silna wola oraz konsekwencja w dążeniu do celu. Od kilkunastu miesięcy aktorka regularnie gra w tenisa, jeździ na rolkach i na rowerze, a także ćwiczy w siłowni. Ze swego jadłospisu wyrzuciła niezdrowe produkty, a słodycze, za którymi przepadała, zastąpiła owocami. Żartuje, że zapomniała już, jak smakują pszenne bułeczki i golonka.
O tym, że ma bardzo silną wolę, Aneta Zając przekonała się już wtedy, gdy postanowiła rzucić palenie. 1 marca minęły dokładnie trzy lata od dnia, kiedy zapaliła ostatniego papierosa...
Aneta Zając - pytana o sposób na odzyskanie idealnej figury - twierdzi, że wystarczy zdrowa dieta, treningi i... samozaparcie, by rezultaty widoczne były już po paru tygodniach.
