Pierwsza miłość
Ocena
serialu
8
Bardzo dobry
Ocen: 14637
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Oto nowy adorator Marysi!

Przystojny, sympatyczny i bezpośredni. Aktor Marcin Korcz ma zadatki na łamacza kobiecych serc. W przerwie między ujęciami do "Pierwszej miłości" znalazł chwilę na krótką rozmowę.

Czy możesz opisać postać Szymona Kmiecińskiego?

- Jest po studiach, pracuje jako DJ w jednym z wrocławskich klubów. Rozrywkowy, dusza towarzystwa, lubi kobiety, wręcz uwielbia! Niestety, ciągle skacze z kwiatka na kwiatek.

Wiadomo coś o jego przeszłości?

- Niewiele. Ma brata, który w wyniku wypadku stał się niepełnosprawny. Szymon czuje się za niego odpowiedzialny. Na razie nie będę zdradzał dlaczego.

Reklama

Szymonowi uda się przekonać do siebie sąsiadów? Pierwsze wrażenie nie będzie zbyt dobre...

- Wręcz fatalne! Poznaje wszystkich, kiedy robi głośną imprezę, o której nie uprzedził innych lokatorów. To jego parapetówka w nowym mieszkaniu i faktycznie jest bardzo głośno, dzieciaki nie mogą spać, sąsiedzi są wkurzeni. Tak to się zaczyna. Później udaje się zatrzeć złe wrażenie i można powiedzieć, że jest nawet lubiany.

Z kim się zaprzyjaźni?

- Najpierw z Adamem, to też artystyczna dusza. Potem z Marysią i trochę z Hubertem.

Rozumiem, że postać zagości w serialu na dłużej?

- Może... (śmiech).

Jak ułoży się jego relacja z Marysią?

- Blondynka niewątpliwie wpadnie mu w oko! Bardzo mu zaimponuje tym, że normalnie podejdzie do Zbyszka, jego niepełnosprawnego brata, który będzie u niego przez chwilę mieszkał. Zauroczy się nią do tego stopnia, że... pod wpływem alkoholu wyzna jej miłość! Zrobi to, mimo świadomości porażki. Wie, że nic z tego nie wyjdzie, ponieważ dziewczyna jest w związku z Hubertem.

W serialu jako DJ występujesz w klubie za konsoletą. Czy ten rodzaj muzyki pokrywa się z tym, czego słuchasz prywatnie?

- Moi rodzice są nauczycielami. Gdy przychodzili po pracy do domu, to cenili sobie spokój i ciszę. Z tego powodu jestem trochę oderwany od świata muzyki.

Skoro, w przeciwieństwie do odgrywanej postaci, muzyka nie jest Twoją pasją, to jak spędzasz wolne chwile?

- Uwielbiam wszelkiego rodzaju sporty! Żeglarstwo, jazda konna, szusuję też na nartach. Nie zajmuję się tym wyczynowo, po prostu lubię być w ruchu.

Na ręce u Szymona widnieje sporych rozmiarów tatuaż. Jest prawdziwy czy to część charakteryzacji?

- Jest namalowany na potrzeby produkcji. Prywatnie nie mam żadnych tatuaży.

Kmieciński pojawia się w serialu jako zdeklarowany singiel i bawidamek. Jak wygląda życie prywatne jego odtwórcy?

- Hmm... A czy muszę odpowiadać na to pytanie? (śmiech).  


Rozmawiała  Natalia Halina Łuczak

Świat Seriali
Dowiedz się więcej na temat: Pierwsza miłość | seriale | Aneta Zając | Marcin Korcz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy