Droga Włodarczyk
Aktorka Agnieszka Włodarczyk, czyli Anna Bilewska z "Pierwszej miłości", drogo się ceni. Ile oczekuje od producentów za swój występ?
Agnieszka Włodarczyk świadoma szumu, jaki w mediach wywołał jej związek z Mikołajem Krawczykiem, podwyższa stawki, za które zgodzi się zagrać.
- Agnieszka zdaje sobie sprawę, że jej związek wzbudza wielkie zainteresowanie - potwierdził znajomy gwiazdy na łamach "Super TV".
Aktorka zrezygnowała ostatnio z roli w "Pierwszej miłości" tłumacząc, że producenci chcieli dzięki nowej parze wylansować serial, ingerując tym samym w prywatność jej i Krawczyka.
Teraz Włodarczyk szuka innej pracy - wzięła już udział w kilku castingach. Jednak, zdając sobie sprawę ze swojej pozycji i popularności, oczekuje też odpowiednich stawek.
Jak donosi informator dziennika "Fakt", Włodarczyk za jeden dzień zdjęciowy zażądała... 14 tysięcy złotych! Czy w dobie kryzysu to nie nazbyt wygórowana stawka?