Aneta Zając zagra główną rolę w "Przyjaciółkach"!
Aneta Zając, czyli Marysia Radosz z "Pierwszej miłości", nie kryje, że od chwili, gdy wygrała "Taniec z gwiazdami", jej telefon dzwoni niemal bez przerwy, a tylu propozycji zawodowych, ile dostała w ciągu ostatnich kilku dni, nie spodziewała się nawet w najśmielszych snach!
Choć Aneta Zając jest aktorką już od 14 lat (zadebiutowała w 2000 roku w 32. odcinku "Na dobre i na złe"), nie może się pochwalić zbyt wieloma rolami. Ma ich na swoim koncie zaledwie... dziesięć. Aneta wcale się jednak nie skarży! Praca nigdy nie była dla niej najważniejsza, a odkąd została mamą, woli - zamiast grać nic nie znaczące rólki w nic nie znaczących produkcjach - spędzać czas z synkami.
Zwycięstwo w 1. edycji polsatowskiego show "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" sprawiło, że życie Anety Zając z dnia na dzień zmieniło się nie do poznania! Teraz aktorka nie musi już czekać na propozycje, ale wręcz może w nich... przebierać!
Na razie rozważa gościnny występ w powstającej właśnie w Łodzi 6. serii "Komisarza Aleksa", co potwierdziła w rozmowie z jednym z pism jej menadżerka. Być może zobaczymy ją po wakacjach w serialu o czworonożnym detektywie, jeśli na udział w nim pozwoli jej... czas.
Okazało się bowiem, że specjalnie dla Anety pisana jest właśnie duża i ważna rola w "Przyjaciółkach", które po wakacyjnej przerwie mają wrócić na antenę Polsatu, a do których zdjęcia rozpoczną się lada moment. Aneta Zając ma w 4. serii "Przyjaciółek" dołączyć do stałej obsady i wcielić się w piątą główną bohaterkę serialu.
Niewykluczone, że Aneta zagra też wkrótce swą pierwszą rolę filmową (dotąd mogliśmy ją oglądać wyłącznie w serialach). Popularność, jaką zdobyła dzięki udziałowi w "Tańcu", z pewnością będą chcieli wykorzystać producenci i reżyserzy, a sympatia widzów, jaką się cieszy, na pewno przyczyniłaby się do sukcesu każdego filmu, w jakim by wystąpiła.
