A jednak Adam!

To był bardzo trudny moment! Gdy Kinga (Aleksandra Zienkiewicz) uświadomiła sobie, że spodziewa się dziecka, początkowo miała wątpliwości, czy powinna je urodzić. Sprawę komplikował fakt, że ciąża to efekt jednorazowej przygody z Adamem (Marcin Krajewski), z którym Żukowska z różnych przyczyn nie chciała się wiązać.

Ostatecznie zdecydowała się urodzić, głównie za sprawą rozmowy z Anną (Agnieszka Włodarczyk).

Co będzie dalej?

Wkrótce zobaczymy Kingę w już czwartym miesiącu ciąży. Adam, w tajemnicy przed nią, sporządzi projekt domu, w którym chciałby wspólnie zamieszkać. Niestety, szybko pojawią się pierwsze problemy. Ponieważ ani on, ani Żukowska nie posiadają funduszy, mężczyzna wpadnie na pomysł wzięcia kredytu hipotecznego.

Marek (Maciej Tomaszewski) będzie stanowczo powstrzymywał córkę przed tym krokiem. Zapozna się z warunkami umowy i z przerażeniem odkryje, że jest ona potwornie niekorzystna – odsetki mają przewyższyć pożyczaną przez bank kwotę aż dwukrotnie! Niestety, nie będzie w stanie przemówić młodym do rozsądku i uchronić ich przed popełnieniem ogromnego błędu. Kinga i Adam będą bardzo zdeterminowani, by zaryzykować.

Burza emocji

A co z Robertem (Marek Kaliszuk)? Niedługo przed tym, jak wraz z Adamem zaciągnie kredyt, Kinga odbędzie poważną rozmowę z dawnym szkolnym kolegą. Mężczyzna powie wprost, że się w niej zakochał.

– Najlepiej będzie, jeśli przestaniemy się widywać – wyzna z żalem przystojniak, wiedząc, co łączy Żukowską z Adamem.

– Za bardzo boli mnie to, że nigdy nie będziemy razem – zakończy załamany.

Kinga z trudem przyjmie te słowa. Podobnie ciężko jej będzie, gdy w życiu Adama pojawi się Milena (Natalia Lesz), jego koleżanka z dawnych lat, z którą kiedyś trenował. Młoda, zgrabna, a do tego piekielnie zdolna – Żukowska będzie czuła lekkie ukłucie zazdrości zawsze, gdy zobaczy tancerkę w pobliżu swojego chłopaka. Niestety, jej obawy potwierdzą się, bo nieoczekiwanie zobaczy tych dwoje w dwuznacznej sytuacji. Czy faktycznie okaże się, że Adam ją zdradzi?

A jeśli tak, czy drogi Kingi i Roberta znów się zejdą?