Zakochała się w Mazurach od pierwszego wejrzenia
Joanna Brodzik nie kryje, że Mazury, z którymi związała ją rola Małgosi Jantar w serialu "Życie nad rozlewiskiem", to jedno z jej ulubionych miejsc na świecie. To tutaj aktorka spędza już czwarte z rzędu lato i, choć praca na planie zabiera jej mnóstwo czasu, stara się w wolnych chwilach korzystać z uroków Mazur, by odpocząć.
Kiedy trzy lata temu Joanna Brodzik stanęła nad mazurskim rozlewiskiem, by zagrać Małgosię Jantar, jej synowie - Janek i Franciszek - właśnie zaczynali stawiać swoje pierwsze kroki. Aktorka z dumą patrzyła, jak rosną jej ukochani chłopcy. Bała się, czy po niemal dwurocznym urlopie, będzie umiała skupić się na planie i choć na chwilę zapomnieć o tym, że jest już mamą.
Na szczęście producenci serialu nie mieli nic przeciwko, by synowie pojechali na Mazury razem z nią. Joasia postanowiła za własne pieniądze wynająć dom, w którym mogłaby po pracy spędzać czas ze swoimi bliźniakami. Zapewniła też chłopcom świetną opiekę na czas, kiedy musiała pracować.
Kilkanaście dni temu Joanna Brodzik z synami znowu zawitali w okolice Ostródy. Świeże powietrze, cisza, spokój i przepiękne otoczenie - oto, co aktorkę najbardziej urzeka w tym rozciągającym się nad jeziorami zakątku, w którym, jak przyznaje, zakochała się od pierwszego wejrzenia.
Jej znajomi twierdzą, że Mazury bardzo zmieniły Joasię, że pozwoliły się jej wyciszyć, nabrać dystansu do życia i odreagować wszystkie problemy, które na co dzień w Warszawie spędzają jej sen z powiek.
Joanna Brodzik właśnie na Mazurach uświadomiła sobie, że nie warto gonić za karierą, że są ważniejsze sprawy niż kolejne role czy udział w kolejnej premierze.
Codziennie po zakończonych zdjęciach Joasia wraca do synów i z aktorki zmienia się w kochającą i opiekuńczą mamę. Franek i Janek są najważniejszymi mężczyznami w jej życiu. Chce wykorzystać każdą wolną chwilę, by po prostu być przy nich.
Dowiedzieliśmy się, że "Życie nad rozlewiskiem 2", do którego zdjęcia właśnie trwają, wcale nie musi być ostatnią serią opowieści o losach Małgosi Jantar. Niewykluczone, że za rok cała ekipa znów spotka się na Mazurach i będzie pracować nad kolejną częścią "Rozlewiska".