Podwójny ślub na Mazurach

Zanim jednak bohaterowie postanowią przysiąc sobie miłość i wierność, będą musieli uporać się z wieloma przeciwnościami losu.

- Poślubienie Sławka to dla Pauli trudna decyzja, podjęciu której poświęci sporo czasu - zapowiada Anna Czartoryska. U Marysi i Kuby też nie od razu będzie wiadomo, czy miłość zaprowadzi ich przed ołtarz. - Nie chcę za wiele zdradzać, by nie odbierać widzom frajdy z oglądania serialu - mówi Antek Królikowski.

- Fakt, iż nasi bohaterowie postanowią się pobrać, okaże się zaskoczeniem dla wszystkich. Los jednak zdecyduje za nich samych. Tak pokieruje życiem bohaterów, że obie pary postanowią zorganizować ślub w tym samym czasie i miejscu. Pobiorą się w przepięknych okolicznościach mazurskiej przyrody - uroczystości odbędą się w plenerze na posesji pensjonatu Małgosi (Joanna Brodzik).

- Przygotowania zajmą mało czasu - opowiada Anna Czartoryska.

- Kiedy nasi bohaterowie w końcu zdecydują się pobrać, zechcą zrobić to jak najszybciej. Dlatego obejdzie się bez kilkumiesięcznego planowania.

Prawie wszyscy mieszkańcy wsi Pasym wezmą udział w uroczystości. Nie zabraknie oczywiście najważniejszych osób: Małgosi, Basi (Małgorzata Braunek) czy Elwiry (Joanna Drozda). Gościom weselnym będą dopisywały świetne humory. Gorzej z aurą.

- O ile podczas ślubu pogoda nam dopisała, o tyle gorzej było z nią podczas wesela, dlatego kilka scen musimy nakręcić jeszcze raz - zdradza Antek Królikowski.

Panny młode będą wyglądały naprawdę uroczo. Każda z nich wystąpi w kreacji, odpowiadającej ich charakterowi. Marysia ubierze się w skromną, koronkową suknię, we włosy upnie welon, a na dłonie założy rękawiczki bez palców. Oryginalnie będzie prezentowała się Paula. Przyodzieje się w koronkową bluzkę oraz spódnicę, na głowę natomiast założy koronkową chustę.

- Jak na artystyczną duszę przystało, moja bohaterka pojawi się na ślubie w stroju w stylu hippisowskim - komentuje Anna Czartoryska. Niemniej elegancko będą wyglądali panowie.

- Sceny ze ślubu zostały nakręcone na wesoło - opowiada Antek Królikowski.

- Sprzyjała temu miła atmosfera na planie i zabawna postać księdza (Marek Kałużyński), który udzielił ślubu naszym bohaterom. Mnie osobiście chciało się śmiać, gdy składałem przysięgę, bo trudno jest mi wyobrazić sobie siebie w podobnej sytuacji. Sporą atrakcją na weselu okaże się występ Marysi, która chwyci za mikrofon i umili biesiadnikom czas przy stole uginającym się od różnych smakołyków.

ra

Oraz 4 serialowe plakaty: "CSI Miami", "Majka", "Bracia Jonas" i "Teresa".