"Pensjonat nad rozlewiskiem": Małgosia zostanie... babcią!
Zaraz po tym, jak Małgosia (Joanna Brodzik) odzyska pensjonat, a Kunert (Mikołaj Krawczyk) trafi za kratki, Marysia (Olga Frycz) poinformuje matkę, że spodziewa się dziecka...
W finałowym odcinku "Pensjonatu nad rozlewiskiem" (emisja w TVP1 we wtorek 12 czerwca o godzinie 22.00) Małgosia dowie się, że wydawca autobiografii jej zmarłej mamy - Barbary Jabłonowskiej (śp. Małgorzata Braunek) - sprzedał niemieckiej telewizji prawa do ekranizacji książki.
- Będą z tego robić serial - powie Marysi.
- To znaczy money from haven, kochanie. Pieniądze z nieba! - doda.
- Czyli będziemy pławić się w kasie - ucieszy się Marysia, po czym niespodziewanie zapyta matkę, czy ma... kiszone ogórki.
Małgosia spojrzy na córkę i od razu domyśli się, że wkrótce zostanie babcią.
- Przysięgnij, że nikomu nie powiesz... Wygląda na to, że jestem w ciąży - poinformuje ją Marysia.
Wkrótce potem Kuba (Antoni Królikowski) wróci z Dusseldorfu, dokąd pojechał, by odzyskać pieniądze, które ukradł mu nieuczciwy kontrahent. Nie wiedząc, że za kilka miesięcy na świat przyjdzie jego pierwsze dziecko, nieoczekiwanie uklęknie przez Marysią i poprosi ją, by ponownie została jego żoną...
- Wyjdź za mnie - powie, wręczając ukochanej śliczny pierścionek.
Marysia spojrzy mu prostu w oczy i uśmiechnie się.
- Ożeń się ze mną - wyszepcze, po czym rzuci mu się na szyję.
- Muszę ci coś powiedzieć... - westchnie.
- Będziemy mieli dziecko - zaskoczy Kubę.
Milewicz aż przysiądzie z wrażenia. Po chwili pocałuje Marysię...
Tymczasem Małgosia nagle źle się poczuje. Właścicielka pensjonatu wyzna Wronie (Joanna Fertacz), że od pewnego czasu ciągle czuje mdłości. Czy okaże się, że i ona jest w ciąży?