"Pensjonat nad rozlewiskiem": Byliśmy na planie 6. serii mazurskiej sagi. Mamy zdjęcia!

- Bardzo się cieszę, że twórcy serialu już po raz czwarty wybrali "Stary Młyn" do roli pensjonatu Małgosi Jantar i wrócili do nas po prawie trzyletniej przerwie - mówi Grzegorz Wojciechowski, właściciel 20-hektarowego gospodarstwa w Nastajkach doskonale znanego fanom mazurskiej sagi.

6 czerwca punktualnie o godzinie 9.00 reżyser Adek Drabiński po raz pierwszy na planie "Pensjonatu nad rozlewiskiem" krzyknął: "Akcja!", a operator Bogdan Stachurski włączył kamerę skierowaną w stronę grających Marysię i Kubę Olgę Frycz i Antoniego Królikowskiego. Właśnie w tym momencie rozpoczął się - jak mówi grająca Małgosię Joanna Brodzik - kolejny etap cudownej mazurskiej przygody, która potrwa do końca sierpnia. Choć tego dnia aktorka nie miała zdjęć, przyjechała na plan, by przywitać się z ekipą i spotkać z Mikołajem Krawczykiem mającym  nazajutrz partnerować jej w kilku scenach w roli Adama.

- Poznawanie nowych ludzi jest jednym z najcudowniejszych aspektów mojej pracy, z radością i ciekawością przyglądam się na planie nowym kolegom - napisała później na swej tablicy na Facebooku.

Ujawniamy, że Adam, który pojawi się w pensjonacie, wprowadzi do życia wszystkich mieszkających nad rozlewiskiem osób sporo zamieszania.

- Mój bohater to postać pełna niespodzianek - mówi Mikołaj Krawczyk, ale nie chce zdradzić, jaki wpływ na losy Małgosi Jantar będzie miał Adam.

Udało się nam ustalić, że przystojnemu aktorowi przypadła rola serialowego czarnego charakteru... Czy to właśnie Adama miał na myśli Adek Drabiński, kiedy w programie "Dzień dobry Polsko" powiedział, że w 6. sezonie serialu wraz z pojawieniem się nowego bohatera zawiąże się wątek... kryminalny?

Jak potoczą się losy serialowych postaci po śmierci Basi Jabłonowskiej (niezapomniana Małgorzata Braunek)? Czy Małgosia i Konrad (Mikołaj Grabowski) na dobre wrócą do siebie, a Kubie uda się wreszcie zrobić interes życia i zarobić fortunę, o jakiej marzy? Jak Marysia zareaguje, gdy nad rozlewisko wróci jej były kochanek Krzysztof (Mateusz Janicki) i czy jej z mozołem odbudowywane po rozwodzie szczęście u boku Milewicza znów legnie w gruzach?

- Marysia i Kuba wieść będą spokojne życie, ale żeby nie było za nudno, wplączą się w wiele zabawnych sytuacji - zdradza Olga Frycz.

- Nie obejdzie się też bez dramatów - dodaje Joanna Brodzik.

- Tych wszystkich, którzy są ciekawi, jakie perypetie czekają bohaterów "Pensjonatu nad rozlewiskiem", zapraszam przed telewizory w pierwszą niedzielę grudnia - mówi nam producentka Katarzyna Kalicińska.

Zdjęcia do 6. serii mazurskiej sagi kręcone będą nie tylko w "Starym Młynie". W lipcu ekipa przeniesie się do Ostródy - na plebanię miejscowego kościoła, którą niepodzielnie rządzi matka proboszcza Karola (Marek Wierzbicki), czyli energiczna pani Róża (Irena Telesz), do zakładu fryzjersko-kosmetycznego Elwiry (Joanna Drozda) prowadzonego po wyjeździe właścicielki do Ameryki przez jej śliczną kuzynkę Dagmarę (Julia Pogrebińska), a także do apartamentu, w którym zamieszkali po ślubie Mirka (Sylwia Juszczak) i organista Maciej (Maciej Wierzbicki).

- Mirkę spotkają wielkie emocje związane z... dzieckiem - twierdzi Sylwia Juszczak i dodaje, że bardzo tęskniła za swą postacią i za całą ekipą pracującą przy realizacji serialu.

Aktorka uważa, że powodem, dla którego wszyscy z wielką radością przyjęli wiadomość o tym, że powstanie kolejna seria "Rozlewiska", jest fakt, że na planie panuje cudowna, rodzinna wręcz atmosfera.

Już w 1. odcinku do pensjonatu Jantarów przyjadą trzej mężczyźni. Oprócz Adama nad rozlewiskiem zjawi się Wawrzecki - elegancki prawnik z Ostródy (Piotr Borowski) oraz stanowczy biznesmen Romanik (Dariusz Biskupski). Małgosia pozna też znanego i cenionego krytyka kulinarnego - Wenerta (w tej roli gościnnie Jerzy Bończak) - który zapragnie skosztować serwowanych w pensjonacie przez Wronę (Joanna Telesz) potraw. Zdradzamy, że wszyscy goście Małgosi będą mieli ogromny wpływ na losy pensjonatu. Jaki? O tym przekonamy się w grudniu.