Niebezpieczny wypadek nad rozlewiskiem!
Małgosia Jantar, w którą w "Życiu nad rozlewiskiem 2" wciela się Joanna Brodzik, znajdzie się o krok od śmierci, gdy samochód, który będzie prowadziła, zderzy się z innym autem. Trafi do szpitala i, choć lekarzom uda się uratować jej życie, skutki wypadku będą się jej dawać we znaki jeszcze długo po tym, jak wróci do domu.
Bardzo dramatycznie zakończy się 2. odcinek "Życia nad rozlewiskiem 2", do którego zdjęcia powstają właśnie w okolicach Ostródy na Mazurach. Dojdzie do niebezpiecznego wypadku z udziałem głównej bohaterki serialu!
Prowadzony przez Małgosię Jantar (Joanna Brodzik) czerwony cadillac zderzy się z żółtym samochodem, za kierownicą którego siedzieć będzie Mirka (Sylwia Arnesen). Życie obu kobiet przez chwilę zawiśnie na włosku...
Rodzina Małgosi z niecierpliwością czekać będzie w szpitalu na diagnozę. Na szczęście lekarze uznają, że krwiak w mózgu nie jest wielkim zagrożeniem i wchłonie się bez konieczności przeprowadzania operacji.
Małgosia będzie się tylko obawiała utraty pamięci i tego, że nie poradzi sobie w prowadzeniu pensjonatu. Zaledwie kilka dni po wypadku wypisze się na własną prośbę ze szpitala i wróci do domu. Lekarz, z którym o zdrowiu mamy rozmawiać będzie Marysia (Olga Frycz), kategorycznie stwierdzi, że niebezpieczeństwo wcale nie minęło...
Skutki urazu, jakiego dozna właścicielka pensjonatu znad rozlewiska, będą dawały o sobie znać jeszcze przez wiele kolejnych tygodni. Niespodziewane zasłabnięcia, zawroty głowy i krwotoki z nosa staną się częścią życia Małgosi Jantar.
