Pensjonat nad rozlewiskiem Dom nad rozlewiskiem / Miłość nad rozlewiskiem / Życie nad rozlewiskiem/ Nad rozlewiskiem/ Cisza nad rozlewiskiem
Ocena
serialu
7
Dobry
Ocen: 942
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Jest perfekcyjną... gospodynią!

Joanna Brodzik, czyli Małgosia Jantar z "Życia nad rozlewiskiem", żartuje, że jest perfekcyjną gospodynią. Wszystkiego, co potrafi jako pani domu, nauczyła się od babci.



- Moi znajomi twierdzą, że jestem najlepszą gospodynią, jaką znają - powiedziała kiedyś w wywiadzie Joanna Brodzik, nie kryjąc, że jest z tych pochwał bardzo dumna.

Kiedyś przyjaciele Joanny często wpadali do niej na kolacje. Aktorka szczyci się bowiem ogromnym talentem kulinarnym, a gotowanie nie ma przed nią żadnych tajemnic!

- Umiem przyrządzić niemal wszystko - od schabowego z kapustą po bigos i zrazy zawijane. Umiem też kisić ogórki i zrobić konfitury - mówi gwiazda "Życia nad rozlewiskiem".

Zanim Joanna Brodzik została mamą bliźniaków - Janka i Franka - marzyła, by mieć córkę i nauczyć ją wszystkiego, czego sama nauczyła się od swojej babci, która ją wychowywała i była jej najlepszą przyjaciółką.

Reklama

- Babcia powiedziała mi kiedyś, że gdy w domu pachnie szarlotką, jest schludnie i czysto, to żaden mężczyzna nie będzie szukał szczęścia gdzie indziej. Dom musi być magicznym, wyjątkowym miejscem - twierdzi aktorka.

Joanna Brodzik przyznaje, że udało się jej stworzyć dom, o jakim zawsze marzyła i w którym jest bardzo szczęśliwa.

- Bardzo ważnym miejscem w moim domu jest kuchnia. Wspólne gotowanie z synami to niemal rytuał. Staram się włączać chłopaków w prace kuchenne, a oni to uwielbiają. Zresztą dzieci cieszą się, gdy dorośli ufają im na tyle, żeby powierzać im różne zadania.

Maluchy wtedy wykonują je niezwykle skwapliwie, a przy okazji uczą się, że trzeba np. sprzątać po sobie ze stołu - opowiadała niedawno serialowa Małgosia z "Życia nad rozlewiskiem".

Joanna Brodzik nie wahała się nawet przez moment, by zrezygnować z wielu zawodowych propozycji, gdy na świat przyszli jej synowie. Chciała po prostu jak najwięcej czasu spędzać w domu.

- Nie przyjmuję od pewnego czasu żadnych ról w teatrze, by nie wyjeżdżać ze spektaklem i tłuc się po Polsce, nie wiedząc, co się dzieje w moim domu. Chcę spędzać wieczory z najbliższymi, a mam ten luksus, że mogę sobie na to pozwolić - twierdzi aktorka.

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Brodzik | seriale | Życie nad rozlewiskiem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy