Ile zarobi Joanna Brodzik?
Występ Joanny Brodzik w serialu TVP "Dom nad rozlewiskiem" oznacza, że Telewizja Polska musiała "podkupić" aktorkę konkurencyjnej stacji TVN. Ile Brodzik dostanie za występ w ekranizacji książki Małgorzaty Kalicińskiej?
Brodzik, znana z roli Magdy M., zagra w serialu Gośkę, pracownicę agencji reklamowej w Warszawie. Kobieta postanawia opuścić stolicę i przenieść się Mazury. Tam spotyka swoją matkę, której nie widziała od dzieciństwa i postanawia zmienić swoje życie.
Kontrakt dla odtwórczyni głównej roli w "Domu nad rozlewiskiem" opiewa na olbrzymią kwotę. Według nieoficjalnych informacji wynika, że gwiazda za jeden dzień zdjęciowy może dostać nawet 8 tysięcy złotych. Dla przykładu: czwarty sezon "Rancza" TVP kręciła przez... 85 dni.
Władze telewizji publicznej liczą, że głośny transfer poprawi wizerunek telewizji, krytykowanej niejednokrotnie za wypuszczanie swoich gwiazd do konkurencji. Jednak przede wszystkim chodzi o pieniądze.
"Pieniądze z reklam są tym większe, im większa jest oglądalność serialu" - mówi "Dziennikowi" Jakub Bierzyński, analityk rynku mediów z OMG.
Z najnowszych badań sieci kablowej UPC wynika, że co trzeci miłośnik tasiemców ogląda je ze względu na sympatię do grających tam aktorów. A na to Joanna Brodzik nie mogła narzekać. "Magdę M." śledziło w 2007 roku ponad 3,7 mln osób. Zrozpaczeni fani aktorki słali do TVN listy protestujące przeciwko zakończeniu kultowego tasiemca. TVP liczy na podobny sukces.
"To naturalne, że teraz wypracowaną przez TVN popularność aktorki wykorzysta TVP, dziwię się, że nikt się do Joasi wcześniej nie zgłosił. To wyjątkowa osoba, świetnie się z nią pracuje i bardzo pomaga w budowaniu postaci" - mówi "Dziennikowi" Maciej Dejczer, reżyser "Magdy M." (obecnie - "Teraz albo nigdy!").
W serialowym biznesie bezustannie trwają podchody do podkupywania gwiazd pracujących u konkurencji. W serialu stacji Piotra Waltera "Odwróceni" zagrała para najpopularniejszych lekarzy w Polsce - czyli Artur Żmijewski i Małgorzata Foremniak z serialu TVP "Na dobre i na złe". W serialu "M jak miłość" wybuchł konflikt, gdy Hanka Mostowiak, czyli Małgorzata Kożuchowska, wbrew producentom serialu zdecydowała się zagrać w tasiemcu Polsatu.
"Aktor nie jest własnością telewizji. Ale też nie możemy godzić się, by aktorzy grający w serialu w tym samym czasie pojawiali się w podobnej produkcji na innym kanale. Chodzi o to, żeby nie plątać widzom w głowach" - wyjaśnia Ilona Łepkowska, scenarzystka i twórczyni "M jak miłość".
