Czas radości i miłości
Joanna Brodzik, czyli Małgosia Jantar z "Życia nad rozlewiskiem", bardzo lubi Boże Narodzenie. Święta kojarzą się jej z rodzinnym domem, mamą i rodzeństwem, których uwielbia obdarowywać prezentami.
Joanna stara się, by prezenty, jakie daje najbliższym były praktyczne.
- Najpierw wymyślam, co komu sprawi radość, a przy okazji, co komu jest... potrzebne - mówi.
Świąteczne dni, a przede wszystkim Wigilia, spędzone w gronie najbliższych są dla Joanny Brodzik - jak sama mówi - punktem odniesienia dla szaleństwa, w którym musi żyć na co dzień.
- Zmagamy się z różnymi problemami, ale święta wśród najbliższych to czas radości i miłości - twierdzi aktorka.
Kiedyś, gdy nie była jeszcze mamą, starała się każde Boże Narodzenie spędzać w rodzinnym domu. Spotkania z najbliższymi dawały jej siłę na kolejne miesiące i ogromną radość.
- Gdybym musiała jednym słowem opisać atmosferę naszego rodzinnego Bożego Narodzenia, użyłabym tylko jednego słowa: miłość - powiedziała w wywiadzie.
Joanna zawsze marzyła, by - gdy sama już założy rodzinę - taka sama atmosfera panowała w jej domu. Dziś, przygotowując wigilijną kolację, przypomina sobie wszystko, czego nauczyły ją mama i babcia, i stara się, aby jej synowie po latach wspominali święta tak, jak wspomina je ona - jako najpiękniejsze dni dzieciństwa.