"Cisza nad rozlewiskiem": Wzruszający list Małgorzaty Braunek
Na facebookowym profilu zmarłej 23 czerwca aktorki Małgorzaty Braunek możemy przeczytać wzruszający list, który napisała kilka dni przed śmiercią.
Notatkę w imieniu zmarłej gwiazdy zamieścił na Facebooku jej mąż, Andrzej B. Krajewski:
"Drodzy Państwo,
Jestem głęboko poruszona niezwykle życzliwą reakcją z jaką spotkał się list informujący o mojej chorobie i prośba o wsparcie finansowe na dalsze leczenie w specjalistycznej klinice w Niemczech, która poza najlepszymi metodami medycyny zachodniej, oferuje również mądrość tradycyjnej medycyny wschodniej. Takie holistyczne podejście do chorego daje największe szanse na wyleczenie, więc jestem szczęśliwa, że dzięki hojności wielu ludzi, otwiera się przede mną ta możliwość. Jestem za to bardzo wdzięczna. Pomyślałam, że jeśli uzbiera się więcej pieniędzy niż to, co ja potrzebuję na kurację, to powołamy fundusz pomocy osobom chorym onkologicznie oraz centrum informacji i studiów nad holistycznym podejściem w medycynie, która leczy całego człowieka, a nie tylko jego organy i choroby. Tego się nauczyłam od mojej choroby, tego jest mi w Polsce bardzo brak.
Życzę każdemu przede wszystkim zdrowia, pogody ducha oraz uśmiechu, który jest najlepszym lekarstwem w życiu!
Wasza Małgosia"
Mąż Małgorzaty Braunek napisał też, że obecnie cała rodzina oswaja się z odejściem aktorki, a później zamierza wypełnić jej ostatnią wolę.
We wrześniu rodzina planuje zorganizować koncert i aukcję charytatywną ku czci i pamięci zmarłej. Zebrane podczas niej pieniądze mają zasilić fundusz, który ustanowiła tuż przed śmiercią.
Małgorzata Braunek zmarła 23 czerwca po kilkunastomiesięcznej walce ze złośliwym nowotworem. Jej ostatnią rolą była Basia Jabłonowska w 5. serii mazurskiej sagi - "Cisza nad rozlewiskiem" - której emisję TVP1 zaplanowała na jesień tego roku.