Brodzik będzie pracować przez całe lato
Joanna Brodzik, czyli Małgosia Jantar z "Życia nad rozlewiskiem", znów będzie miała bardzo pracowite lato. Wbrew temu, co w środę napisał jeden z tabloidów i co powtórzyły za nim niektóre portale plotkarskie, Joanna spędzi na planie serialu na Mazurach, dokąd w najbliższy poniedziałek przenosi się cała ekipa "Rozlewiska", ponad dwa miesiące!
W jednym z dzienników ukazała się w środę wyssana z palca informacja o tym, że producenci "Życia nad rozlewiskiem" zdecydowali się rzekomo znacznie ograniczyć rolę, jaką w serialu gra Joanna Brodzik. Tabloid podał, iż w tym roku aktorka spędzi na planie zaledwie 4 dni, a Małgosia Jantar, w którą się wciela, nie będzie już najważniejszą postacią "Rozlewiska".
Producenci serialu, z którymi skontaktowaliśmy się w tej sprawie, kategorycznie zaprzeczyli doniesieniom gazety powtórzonym niemal natychmiast przez jeden z plotkarskich serwisów.
- To wierutne kłamstwo! Joasia była i wciąż jest gwiazdą "Rozlewiska" i nie wyobrażamy sobie naszego serialu bez niej. Nieprawdą jest, że aktorka spędzi na planie tylko 4 dni, będzie z nami przez całe lato! - powiedziała w rozmowie z nami Katarzyna Kalicińska, producentka.
Własne oświadczenie w tej sprawie wydała też Joanna Brodzik. Czytamy w nim: "Zgodnie z umową z Producentem Serialu w czwartym sezonie 'Rozlewiska' gram należącą do mnie główną rolę Małgorzaty Jantar. Ilość dni zdjęciowych przewidzianych w harmonogramie pracy dla mojej postaci to 34 plus 5 dni rezerwy pogodowej. Nie jest więc prawdą, że moja rola w serialu jest marginalizowana."
Joanna Brodzik odniosła się też do nieprawdziwych informacji, jakoby jej pobyt na Mazurach finansowany był w całości przez Telewizję Publiczną. Aktorka napisała w swoim oświadczeniu: "Moje zakwaterowanie w czasie zdjęć do 'Domu nad rozlewiskiem', 'Miłości nad rozlewiskiem' oraz 'Życia nad Rozlewiskiem' było i jest - zgodnie z umową - rozliczane na takich samych zasadach jak innych członków ekipy. Od Produkcji Serialu otrzymuję kwotę, która pokrywa koszt zakwaterowania w jednoosobowym pokoju w hotelu, w którym mieszka cała ekipa. Ponieważ na czas zdjęć (ponad 2 miesiące poza Warszawą) nie chcę rozstawać się z dziećmi, wynajmuję dom w pobliżu planu, a różnicę w kosztach wynajmu pokrywam we własnym zakresie."
Joanna zapowiedziała jednocześnie, że wobec mediów i ich wydawców, którzy rozpowszechniają na jej temat nieprawdziwe informacje, podejmie stosowne kroki prawne.
W środę zakończyły się zdjęcia do warszawskiej części "Życia nad rozlewiskiem 2". Już w poniedziałek cała ekipa przenosi się na Mazury, gdzie pracować będzie do końca sierpnia.