Nie żyje Karl Shiels
Irlandzki aktor Karl Shiels, znany z serialu "Peaky Blinders", zmarł w wieku 47 lat. Nie podano jego przyczyny śmierci.
Shiels zmarł w niedzielę, 14 lipca, jego śmierć potwierdziła dziś agentka, Lisa Richards.
"Jesteśmy głęboko zasmuceni nagłym odejściem naszego przyjaciela Karla. Był wyjątkowo utalentowanym człowiekiem, uczuciowym, beztroskim, zabawnym, bystrym, szczerym i poruszającym jako aktor, reżyser i dyrektor artystyczny Theatre Upstairs - miejsca, gdzie był wsparciem i mentorem dla młodych scenarzystów. Nasze myśli są z jego partnerką Laurą i rodziną, dziećmi, ich matką Dearbhlą oraz licznymi przyjaciółmi" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Richrds.
Oprócz występów w "Peaky Blinders", Shiels regularnie pojawiał się w irlandzkiej operze mydlanej "Fair City" oraz programach telewizyjnych, filmach ("Batman: Początek") i serialach ("Detektyw Foyle", "Dynastia Tudorów", "Into the Badlands: Kraina Bezprawia").
Karl Shiels urodził się w Dublinie i studiował aktorstwo dramatyczne w Gaiety School of Acting. Oprócz wielu występów na ekranie był też aktorem teatralnym w swoim rodzinnym mieście w Abbey Theatre.
"Jesteśmy całkowicie zdruzgotani. Całą ekipa będzie bardzo za nim tęsknić. W tym niezwykle trudnym czasie nasze myśli są z jego rodziną" - powiedziała producent wykonawcza "Fair City", Brigie De Courcy, żegnając Karla.
"Jestem oszołomiony i załamany, słysząc o tak wczesnej śmierci Karla Shielsa. Był ogromnie utalentowanym aktorem i wspaniałym przyjacielem, będę za nim tęsknić. Niech spoczywa w pokoju" - napisał na Twitterze Eric Lalor, pomysłodawca "Fair City".
Aktor i komik Tom Moran dodał: "Jestem w totalnym szoku. Karl był mentorem, konstruktywnym krytykiem i wspierającym przyjacielem, a kiedy go rozśmieszyłeś, wiedziałeś, że to był naprawdę niezły żart".
Zobaczcie, jak świat show-biznesu żegna Karla Shielsa: