Szczerze o trudnych momentach na planie. "Ogołocenie się przed wszystkimi"

Wajda urodziła się 2 lipca 1986 roku w Poznaniu. Dzieciństwo i młodość spędziła w Seattle w stanie Waszyngton. Początkowo jej pasją były sztuki plastyczne. Karierę aktorską zawdzięcza Jerzemu Janeczkowi, znanemu z sagi o Kargulach i Pawlakach. Spotkali się w Seattle. To właśnie on był jej mentorem i pomógł w przygotowaniach do Szkoły Filmowej w Łodzi. 

"Na moją prośbę zgodził się mi pomóc i stał się moim nauczycielem. Prawie przez rok szlifowałam prozę, wiersz, szukałam wraz z Jurkiem piosenek do egzaminów i obserwowałam jego warsztat aktorski. I tak powoli krok po kroku, dopełniając czas wyjściami do kina, na wystawy i do teatru, kształtowałam swoją wrażliwość i pewność siebie na tej drodze. W 2005 roku pożegnałam bliskich i z lotniska w Seattle wystartowałam na Okęcie. Bilet w jedną stronę. Dostałam się do Szkoły Aktorskiej w Łodzi, tę samą szkołę skończył Janeczek" - wspominała w swoich mediach społecznościowych.

Studia aktorskie ukończyła w 2010 roku. Wcześniej występowała w etiudach szkolnych, natomiast w tym samym roku zadebiutowała na małym ekranie dzięki gościnnemu występowi w "Hotelu 52". W kinie mogliśmy ją po raz pierwszy zobaczyć za sprawą "Jesteś Bogiem" Leszka Dawida, w którym wcieliła się w Justynę Łuszcz, żonę rapera Magika. Na przestrzeni lat wystąpiła między innymi w "Kruku" i "Stuleciu winnych". W "Odwilży" po raz pierwszy zagrała główną rolę.

W rozmowie z Interią w 2022 roku Wajda przyznała, że ważne było dla niej odpowiednie przygotowanie do roli Zawiei. Zaczęła od treningów fizycznych i odnalezienia się w tym świecie mundurowych. "Zależało mi na takim przygotowaniu, czyli na strzelnicy, na rozmowie z policjantami. Na tym, żeby poczuć ten świat. Zobaczyć, jak to funkcjonuje na co dzień" - mówiła. 

"Druga rzecz to rozmowa z reżyserem i powolne wkładanie na siebie tej postaci. Jestem bardzo intuicyjną aktorką, więc wiele z tych rzeczy powstaje już na planie, kiedy już znajduje w danej przestrzeni. Lubię często przed zdjęciami pobyć w scenografii, żeby pochłonąć widoki, posiedzieć przy tym biurku, przy którym będę siedziała przez najbliższe tygodnie na komendzie" - kontynuowała.

Przyznała także, że najważniejszym aspektem pozostała dla niej fizyczność Zawiei. "Bardzo chciałam odciąć się od tego, jaka jestem na co dzień w życiu. Mam zupełnie inną energię, np. w rozmowie z ludźmi, [...] prywatnie czy w poprzednich rolach, które grałam. Tutaj chciałam wyciągnąć z siebie i dotknąć czegoś zupełnie innego. Czegoś, co ma w sobie więcej skupienia, wymaga bardziej minimalistycznej gry aktorskiej" - tłumaczyła.

Wyznała także, że największą trudnością były dla niej sceny realizowane nocą, gdy drastycznie spadała temperatura. "Śmieję się, że chyba się starzeję, bo nocki mnie absolutnie wykańczają. Gdy dochodzi do tego zimno, to jest to bardzo duże wyzwanie. Czasami negatywnie wpływało to na moją psychikę. Musiałam dużo pracować nad tym, żeby się skupić i przeprowadzać te sceny, kiedy jest pięć stopni i wilgoć" - mówiła Wajda.

Wyzwaniem są dla niej także sceny emocjonalne. "To jest od rana stres. Jestem taka trochę nieobecna i jest to dla mnie zawsze duże wyzwanie. To jest takie ogołocenie się przy ekipie, reżyserze i przed samą sobą z emocji. Człowiek się czuje bardzo bezbronny w takich momentach i wylewa wszystko to, co postać nosi w sobie. Czasami również to, co ja noszę w sobie" - zdradziła.

"Odwilż" to polski serial kryminalny w reżyserii Xawerego Żuławskiego. W pierwszym sezonie Katarzyna Zawieja (Katarzyna Wajda), policjantka ze Szczecina, prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci młodej kobiety, której ciało zostało znalezione w Odrze na przełomie zimy i wiosny. W trakcie okazuje się, że przed śmiercią urodziła dziecko. Co się z nim stało? Trzydziestokilkuletnia funkcjonariuszka jest zdeterminowana, by dowiedzieć się prawdy, lecz jednocześnie musi mierzyć się z traumą po utracie męża i samotnym wychowywaniem kilkuletniej Hani.

W drugim sezonie policjanci ze szczecińskiej komendy będą musieli rozpracować grupę handlarzy ludźmi. Śledztwo skomplikuje się, gdy Zawieja odkryje, że ktoś z jej prywatnego otoczenia może być powiązany z przestępcami. Obok Wajdy na ekranie ponownie zobaczymy Bartłomieja Kotschedoffa, Andrzeja Grabowskiego, Ewę Skibińską i Juliusza Chrząstowskiego. Do obsady dołączą Michał Czernecki, Nikodem Rozbicki, Eryk Kulm Jr, Agnieszka Dygant, Mirosław Zbrojewicz, Andrzej Konopka i Tomasz Schuchardt.

"Odwilż" zadebiutowała w kwietniu 2022 roku. Pierwszy odcinek drugiego sezonu zobaczymy na platformie Max 23 sierpnia 2024 roku.