O mnie się nie martw
Ocena
serialu
9,8
Super
Ocen: 10016
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​Z małego ekranu do Hollywood

Są podziwiani na całym świecie. Producenci zasypują ich nowymi propozycjami ról. Dzięki ich udziałowi filmy biją rekordy oglądalności i zdobywają kolejne nagrody. Ich droga do sukcesu nie była łatwa. Mają na swoim koncie rolę w mniejszej produkcji, która niekoniecznie gwarantowały im zawrotną popularność. Te gwiazdy filmowe rozpoczęły swoją karierę aktorską rolą w serialu.

Joanna Kulig

Po niesamowitym sukcesie "Ziemnej wojny" gwiazdy filmu zyskały rozgłos również w Hollywood. Nazwisko Joanny Kulig, która zagrała w nim Zulę, było na ustach całego świata. Międzynarodowe media zachwycały się talentem aktorki. Za tą kreacją posypały się zagraniczne propozycje, w tym od samego Damiena Chazelle'a, nagrodzonego Oscarem reżysera "Whiplash" i "La La Land". 

Kulig wystąpiła w tworzonym przez niego dla Netflixa serialu "The Eddy". Ba! Specjalnie dla niej przepisano nawet rolę, pisaną najpierw z myślą o aktorce amerykańskiej... Gwiazda wcieliła się w pochodzącą z Polski piosenkarkę Maję, a na planie musiała posługiwać się trzema językami: polskim, francuskim i angielskim. 

Reklama

Polscy widzowie pokochali ją wiele lat wcześniej m.in. dzięki roli sympatycznej Igi Małeckiej w serialu "O mnie się nie martw". Joanna Kulig zrobiła sobie chwilowa przerwę. Aktorka w lutym 2019 roku urodziła soje pierwsze dziecko i postanowiła skupić się na rodzinie. Powoli planuje powrót na plan filmowy. 

Millie Bobby Brown

Ta młoda aktorka już w wieku 13 lat zawojowała Hollywood, a to za sprawą roli w dobrze znanym serialu. Pierwsza większa rola przyniosła jej niebywałą popularność. Wszystko zaczęło się, kiedy młoda Millie zamarzyła zostać aktorką. Początki w karierze aktorki były niewątpliwie skromne, ale nie zniechęciły nastolatki do dalszej pracy. 

W 2013 roku dziewczyna zadebiutowała w serialu fantasy “Once Upon a Time in Wonderland", a rok później wystąpiła w “Intruders" oraz “Agentach NCIS". Pojawiła się gościnnie również we “Współczesnej rodzinie" i “Chirurgach". W 2016 roku przyszedł przełom. To wtedy to otrzymała rolę Jedenastki w “Stranger Things", który stał się jednym z najchętniej oglądanych seriali Netflixa. 

Dzięki międzynarodowej popularności jaką zdobyła, Millie Bobbie Brown ma dzisiaj na swoim koncie role w dwóch częściach “Godzilli" i filmie “Enola Holmes", gdzie zagrała główną rolę.  

Blake Lively

Blake Lively od najmłodszych lat przejawiała zainteresowanie aktorstwem i światem filmu. W tamtym czasie brała udział w licznych castingach. Zadebiutowała w filmie “Sandman". Później porzuciła swoje marzenia, by skupić się na nauce. 

Z czasem wróciła do aktorstwa. Kilka mniejszych ról pozwoliło Lively zaistnieć w środowisku aktorskim i nabrać nieco warsztatu. Popularność przyniosła jej w serialu dla nastolatków “Plotkara", który szybko zdobył rozgłos na całym świecie. Rola Sereny van der Woodsen pomogła Lively w rozpędzeniu jej kariery oraz dotarciu do hollywoodzkich produkcji. 

Aktorka zagrała m.in. w wysokobudżetowej produkcji “Green Lantern". Na planie filmu poznała swojego obecnego męża, Ryana Reynoldsa. Później wystąpiła m.in. w filmach “Wiek Adaline", “Zwyczajna przysługa" czy “183 metry strachu". Ten ostatni zarobił na całym świecie około 120 milionów dolarów! Na początku tego roku pojawiła się również w nowej produkcji “The Rhythm Section".

Ryan Reynolds

Przystojny aktor ma ogromne grono fanów na całym świecie. Cieszy się również dużym zainteresowaniem płci pięknej. Reynolds karierę rozpoczął dość wcześnie dzięki czemu miał dużo czasu i okazji, aby zjednać sobie sympatię branży filmowej. Na swoim koncie ma wiele ról w tych mniejszych, jak i większych produkcjach. 

Już w wieku 14 lat zadebiutował na małym ekranie w serialu “Piętnastolatki". Później mogliśmy oglądać go również w produkcji “Po tamtej stronie", “Oni, Ona i Pizzeria", “Amityville", a także “Narzeczony mimo woli". Największą popularność przyniosły mu role w filmach stworzonych na podstawie komiksów Marvela, czyli “X-Men Geneza: Wolverine", a także “Deadpool". 

Johnny Depp

Jego kariera sięga czasów, kiedy to nastoletni Johnny postanowił rzucić szkołę. Nowe znajomości pozwoliły mu na spróbowanie swoich sił w aktorstwie. W 1987 roku otrzymał angaż do serialu “21 Jump Street", stając się idolem współczesnej młodzieży. Później rozpoczął współpracę z Timem Burtonem. 

“Edward Nożycoręki", “Jeździec bez głowy", “Charlie i fabryka czekolady" czy “Alicja w Krainie Czarów" to tylko niektóre filmy reżyserii Burtona, w których Depp zagrał główne role. Natomiast potężny rozgłos uzyskał dzięki charakterystycznej kreacji Jack’a Sparrowa w pierwszej części serii “Piraci z Karaibów" - później pojawił się też w jej kontynuacjach. 

Dzięki temu, że aktor postanowił zerwać z banalnymi twórczościami, a grać jedynie w tych dobrych jakościowo, jego nazwisko zyskało w oczach wielu. 

Jennifer Aniston

Jennifer Aniston znana dobrze jako Rachel z “Przyjaciół", szybko zrozumiała, że jej marzeniem jest aktorstwo i tę właśnie ścieżkę wybrała. Jednak droga do zawodu nie była taka prosta. Zanim aktorka przeniosła się do Los Angeles i otrzymała pierwsze małe role, dorabiała pracując w telemarketingu oraz jako kelnerka i kurier. 

W 1990 roku debiutowała w mniejszych rolach produkcji telewizyjnych, aż do 1994 roku, kiedy to wzięła udział w castingu do nowego serialu “Przyjaciele", gdzie z łatwością się dostała. Nikt nie spodziewał się, że sitcom zdobędzie aż taką popularność. Rola w tym uwielbianym w latach 90. serialu otworzyła jej drzwi do dużej kariery. 

Dzięki sławnej postaci Rachel Green zyskała rozpoznawalność i nowe, ciekawe propozycje aktorskie. Aniston z małych ekranów przeniosła się na te wielkie, a dzięki temu mogliśmy oglądać ją w “Kobiety pragną bardziej", “Miłość w Seattle", “Żona na niby", “Millerowie", czy “Zabójcz rejs". 


swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy