"O mnie się nie martw": Wszystko się ułoży?
Marcin za wszelką cenę próbuje połączyć role męża, ojca i doskonałego prawnika. Czasem jednak okazuje się, że to ponad jego siły. Jak tylko poradzi sobie z jednym problemem, natychmiast pojawia się kolejny…
Kaszuba (Stefan Pawłowski) od dłuższego czasu jest ojcem na pełen etat. Po tym, jak Iga (Joanna Kulig) złamała nogę i strzaskała łokieć, musi zajmować się całym domem. Jednak czas wyzwolenia wydaje się bliski - ukochana ma wkrótce opuścić szpital. Nic jednak nie pójdzie z planem...
Kiedy Kuba (Jakub Wesołowski) oświadczy, że przygotowuje dla niej wypis, Iga niemal podskoczy z radości. Lekarz szybciutko zgasi jej entuzjazm i oznajmi, że ze szpitala pojedzie prosto na rehabilitację.
- Nie można tego trochę przesunąć? - zacznie protestować Małecka.
- Iga, ledwie stanęłaś na jednej nodze, nie możesz teraz przerwać ćwiczeń - odpowie jej Jurkowski.
- A ja będę cię tam odwiedzał - zaproponuje z uśmiechem.
Gdy tylko Marcin się o tym dowie, natychmiast pojedzie porozmawiać z lekarzem. Nie chcąc dopuścić do kolejnych spotkań Igi z Kubą, powie Jurkowskiemu, że wybrał dla ukochanej inną placówkę.
- Doceniam pana zaangażowanie, ale ośrodek w Kaniach Potockich specjalizuje się w terapii urazów sportowych. Jeśli mogą tam dochodzić do siebie żużlowcy, to chyba i moja żona - stanowczo oświadczy.
Lekarz spróbuje oponować, ale wtedy Kaszuba przestanie być miły: - Powiem wprost, moja żona musi szybko zacząć intensywną rehabilitację. Potrzebuje spokoju. Nie będziesz jej mieszał w głowie, udając, że pomagasz - zakończy.
Chwilę później zadzwoni jego telefon. To Hela (Maja Kwaśny):
- Wujku, przyjedź jak najszybciej. Jestem w ciąży! - powie dziewczynka. Kaszuba natychmiast rzuci wszystko i wróci do domu. Chwilę po nim pojawi się tam również Krzysiek (Paweł Domagała). Dopiero wtedy dziewczyny przyznają się, że wymyśliły tę historię, by zwrócić na siebie uwagę.
- Żaden z was nie zauważył, że Hela pofarbowała włosy na zielono, a ja zrobiłam sobie tatuaż. Albo was nie ma, albo zajmujecie się Zbyszkiem, a my też jesteśmy ważne - wyjaśni im Oliwka (Oliwia Dąbrowska).
W końcu dojdzie do rozwodu Joanny i Adama (Aleksandra Domańska, Lesław Żurek). I choć proces nie przebiegnie spokojnie, na koniec małżonkowie podadzą sobie ręce.
- Dziękuję za nasze małżeństwo i wszystko, co było w nim dobre - powie Madejski.
Monika Ustrzycka