"O mnie się nie martw": Ślubna niespodzianka
Stało się! Iga i Marcin w końcu powiedzą sobie sakramentalne „TAK”. Jednak nie wszyscy będą cieszyć się ich szczęściem.
Ku zaskoczeniu bliskich, na czele z Marcinem (Stefan Pawłowski), Iga (Joanna Kulig) wróci do Polski.
Od samego przyjazdu widać będzie, że kobieta knuje coś z Ewą (Katarzyna Maciąg).
Wkrótce tajemnica wyjdzie na jaw: gdy Iga zaskoczy narzeczonego propozycją.
- Co byś powiedział na to, byśmy jutro się pobrali? - zapyta prawnika.
On, szczęśliwy, natychmiast się na to zgodzi.
Dowie się, że ceremonia już została zaplanowana oraz... dopięta na ostatni guzik.
Jego zadaniem będzie jedynie przygotować się do uroczystości. Narzeczeni wspólnie także ustalą, że nie chcą głośnego ślubu i wielkiego wesela.
Poprzedni taki miał być i nie wyszło im to na dobre, dlatego teraz marzy im się skromna uroczystość w obecności najbliższej rodziny i przyjaciół.
Tymczasem Sylwia (Aleksandra Adamska), która w ostatnim czasie bardzo zbliżyła się do Marcina, zacznie sobie uświadamiać, że się zakochała. Początkowo nawet pomyśli, że ten związek może mieć jakieś szanse.
Jednak informacja o powrocie Igi sprawi, że marzenia siostry Krzyśka runą jak domek z kart. Do tego jeszcze dojdzie informacja o ślubie. To sprawi, że dziewczyna straci energię. W dniu uroczystości zaszyje się w domu i nie będzie chciała z niego wyjść.
Kiedy Paweł (Marcin Korcz) zorientuje się, co dzieje się z koleżanką, postanowi wkroczyć do akcji. Stwierdzi, że najbardziej skuteczna będzie terapia szokowa. Poleci Sylwii, by się ubrała, bo chce ją gdzieś zabrać...
Tymczasem Iga i Marcin przyjadą do kościoła, gdzie w obecności rodziców, dziewczynek oraz świadków - Ewy i Łukasza (Jan Wieczorkowski) - przysięgną sobie miłość i wierność na całe życie. Przed kościół zajedzie samochód Pawła.
Prawnik stwierdzi, że Sylwia powinna zobaczyć na własne oczy, jak obiekt jej westchnień żegna się ze stanem kawalerskim. Jego plan przyniesie oczekiwany efekt - zimny prysznic ostudzi emocje dziewczyny, która postanowi pogodzić się z porażką.
Po ślubie Sylwia i Paweł dołączą do grona gości i złożą nowożeńcom gratulacje.
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***