"O mnie się nie martw": Rafał Królikowski jest najlepszym... cukiernikiem!

Rafał Królikowski wychował się w rodzinie, w której pierwsze skrzypce zawsze grała jego mama. Choć większość domowych obowiązków spadała na nią, starała się, by w prowadzenie domu angażowali się wszyscy członkowie rodziny - Rafał, jego starszy brat Paweł i młodsza siostra oraz ich tato.

- Mama nie była typową kobietą tamtych czasów, bo starała się scedować część prac na tatę. On nie do końca chciał się angażować, ale ona zdecydowanie była nośnikiem nowoczesnego myślenia o małżeństwie. Dążyła do partnerstwa - wyznał niedawno w wywiadzie serialowy Artur Ostrowski z "O mnie się nie martw".

To właśnie mama nauczyła Rafała Królikowskiego piec ciasto drożdżowe...

- Najpierw było to ciasto na pizzę, potem też w innej wersji - mówi.

Podobno ci, którzy próbowali wypieków Rafała, uważają go za mistrza w tej dziedzinie i najlepszego wśród polskich aktorów... cukiernika!

Zdarza się, że Rafał Królikowski budzi swą żonę zapachem świeżo upieczonych rogalików drożdżowych z konfiturą różaną. Kiedy pierwszy raz zrobił je dla niej - jak żartuje - opadły jej ręce i postanowiła, choć nigdy wcześniej nie zajmowała się wypiekami, dorównać mu kroku i nauczyć się piec drożdżówki.

Rafał Królikowski mamie zawdzięcza też poczucie, że mężczyzna powinien być odpowiedzialny nie tylko za zarabianie pieniędzy na utrzymanie rodziny, ale też pomagać kobiecie we wszystkim, co związane jest z prowadzeniem domu i opieką nad dziećmi.

- Dla mnie to naturalne, że kiedy kobieta chce się realizować zawodowo, mężczyzna bierze na siebie część obowiązków domowych - twierdzi.

- Mam to poczucie właśnie dzięki mamie, która wychowując nas, wykazała dużo mądrości - wyznał w wywiadzie dla magazynu "Grazia".